Ekstremalne zjawiska pogodowe przyczyniają się do przedwczesnego zrzucania żołędzi dębów czerwonych. Wiedza na temat sposobu rozmnażania tego silnie inwazyjnego gatunku może pomóc leśnikom w skutecznym ograniczaniu jego liczebności w polskich lasach.
Dąb czerwony (Quercus rubra) to jeden z najpowszechniej występujących w Polsce gatunków inwazyjnych. Wprowadzony jako drzewo dekoracyjne w XVIII wieku, szybko rozpowszechnił się także na terenach leśnych. Jak wskazuje badanie opublikowane na łamach "Agriculture and Forest Meteorology", to wytrzymałe drzewo może być jednak zaskakująco wrażliwe na niektóre czynniki pogodowe.
Wrażliwe na susze i przymrozki
Naukowcy z Instytutu Dendrologii Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytetu Łódzkiego oraz Uniwersytetu Minnesoty przez cztery lata mierzyli obradzanie żołędzi przez dąb czerwony. Przyglądali się oni różnym czynnikom wpływającym na stan drzew, w tym warunkom atmosferycznym, składowi gatunkowemu lasu czy żyzności siedliska
Obserwacje pokazały, że główną przyczyną spadku produkcji nasion były zjawiska pogodowe, głównie susze i przymrozki. Ich wystąpienie pociągało za sobą okresy intensywnego zrzucania niedojrzałych żołędzi, a co za tym idzie - zmniejszało produkcję dojrzałych, gotowych do wzrostu nasion. Naukowcy zauważyli, że proces ten z reguły występował w okresie jednego lub dwóch miesięcy po zapłodnieniu kwiatów, czyli w lipcu i sierpniu.
W 2020 roku dęby zaczęły intensywnie zrzucać niedojrzałe żołędzie po długotrwałej suszy, co badacze tłumaczą strategią oszczędzania zasobów przez drzewa. W zależności od siedliska, przedwcześnie tracone było od 50 do 80 procent żołędzi. Udział poszczególnych drzew w reprodukcji drzewostanu okazał się silnie zróżnicowany: niektóre dęby nie produkowały nasion lub produkowały ich bardzo mało, inne zaś były corocznie bardzo produktywne.
Walka z roślinnym agresorem
Naukowcy wskazują, że identyfikacja najbardziej produktywnych drzew w obrębie drzewostanów dębu czerwonego może mieć kluczowe znaczenie dla kontroli rozprzestrzeniania się tego gatunku w europejskich lasach.
- Rosnąc w dużym zwarciu, dąb czerwony silne zacienienia dno lasu, a obfity coroczny opad jego liści stanowi mechaniczną barierę dla rozwoju wielu gatunków runa, w tym dla borówek czy mszaków - opowiada Marcin Dyderski z Instytutu Dendrologii PAN, współautor badania. - Dąb czerwony efektywnie rozprzestrzenia się w lasach, dlatego, by go kontrolować, potrzeba wiedzy na temat mechanizmów reprodukcyjnych.
Autorzy podkreślają, że konieczne są dalsze badania nad dębami czerwonymi. Jako szczególnie istotną wskazują konieczność określenia cech wskazujących na to, które drzewa są najbardziej produktywne - i które należy szybko eliminować.
Źródło: PAP, Agricultural and Forest Meteorology
Źródło zdjęcia głównego: lhor/Adobe Stock