Zazwyczaj bóle głowy są związane ze stresem lub odwodnieniem. Przypadek jednej z mieszkanek Indii pokazuje jednak, że taka dolegliwość może być związana z czymś zupełnie innym. Czymś, co kojarzy nam się wyłącznie z koszmarami.
Jak podaje "The New Indian Express", lekarze w Cennaj, mieście w południowych Indiach, przeprowadzili w czwartek niezwykłą operację. Usunęli oni z głowy kobiety... żywego karalucha.
Wędrujący owad
Mieszkająca w Injambakkam 42-letnia Selvi poczuła w nocy z 1 na 2 lutego znaczny dyskomfort w okolicach twarzy.
- Trudno wyjaśnić to uczucie, ale byłam pewna, że to jakiś owad. Czułam mrowienie i pełzanie. Za każdym razem, gdy to się poruszało, odczuwałam pieczenie oczu - wspomina kobieta.
Poruszające się ciało obce
Selvi poprosiła swojego zięcia, by zabrał ją do pobliskiej przychodni. Jednak kobieta bardzo szybko trafiła do rządowego szpitala. Tam lekarze po rozmaitych badaniach stwierdzili, że w okolicach jej czoła znajdowało się "ciało obce, które zdawało się poruszać".
Na miejscu Selvi przeszła endoskopię nosa. Do jej zatok wprowadzono przez nos wąski wziernik, dzięki któremu lekarze mogli odkryć przyczynę jej dyskomfortu. Bardzo szybko znaleźli karalucha i wyciągnęli go za pomocą pęsety.
Rzadki przypadek
Lekarze byli zdumieni odkryciem. - To pierwszy taki przypadek, który widziałem w ciągu trzydziestu lat mojej praktyki - powiedział profesor M. N. Shankar ze szpitala Stanley Medical College, w którym usunięto kobiecie karalucha.
Specjaliści stwierdzili, że dobrze się stało, że karaluch okazał się żywy. Kobieta mogłaby mieć znacznie więcej problemów, gdyby insekt zdechł w jej organizmie. Mogłoby to prowadzić do infekcji, która byłaby bardzo niebezpieczna ze względu na bliskość mózgu.
Wykorzystać owady
Owady takie jak karaluchy zazwyczaj nie kojarzą nam się najlepiej. Naukowcy postanowili jednak wykorzystać je, wydając im polecenia za pomocą mikrochipów. Insekty zamienione w "bioboty" mogłyby być przydatne np. podczas poszukiwań osób zasypanych w trzęsieniach ziemi.
Autor: zupi/map / Źródło: indianexpress.com, IFL Science