Wirujące masy powietrza, a wokół nich wszystko to, co żywioł dał radę poderwać w górę. Mieszkańcy okolic Mediolanu przeżyli chwile grozy, patrząc na tornado, jakie nawiedziło ich w środę.
W środę północno-wschodnie przedmieścia Mediolanu nawiedziło tornado. Wirujące masy powietrza, otoczone przez poderwany z ziemi gruz, widać na amatorskim nagraniu.
- Święta Maryjo Dziewico! A co, jeśli to w nas uderzy? - komentował, ze strachem w głosie, autor filmu, który spotkał się z żywiołem, jadąc drogą A4.
Dźwięk jak z silnika samolotu
Świadkowie opowiadają, że tornado wydawało się im powolne.
- To trwało co najmniej 4-5 minut. Od czasu, kiedy je zauważyliśmy, do czasu, aż nas minęło, byliśmy w stanie opuścić budynek - mówił kierowca firmy kurierskiej, który doświadczył tornada w Cavenago di Brianza, mieście leżącym 25 km od Mediolanu.
Dźwięk, jaki towarzyszył żywiołowi, jeden ze świadków tornada opisywał następująco:
- Czułem, jakby obok mnie pracował silnik samolotu.
Na swojej ścieżce tornado pozostawiło m.in. poprzewracane samochody, zniszczone budynki i powalone drzewa.
Autor: map/mj / Źródło: Reuters TV