Jedna osoba zginęła na skutek powodzi, którą w prowincji Gaziantep na południu Turcji wywołała w środę potężna ulewa. Woda porwała z drogi autobus z pasażerami. Co najmniej cztery osoby są zaginione.
Leżącą w południowo-wschodniej Turcji prowincję Gaziantep nawiedziła w środę silna ulewa, która wywołała nagłą powódź. Z powodu ulewnego deszczu ruch na autostradzie był zamknięty przez siedem godzin.
Uwalniali pasażerów koparką
Jak podała prywatna agencja Dogan Haber, woda porwała autobus z podróżnymi, powodując śmierć jednej z pasażerek. Żeby uwolnić pasażerów ze zniesionego przez wodę autobusu, przybyli na miejsce ratownicy musieli użyć maszyny do robót ziemnych. Ratownicy musieli też pomóc mężczyźnie, którego woda uwięziła na drzewie.
Kilka osób zaginionych
Według agencji Dogan Haber, cztery osoby spośród podróżnych są zaginione. Jeden z uratowanych pasażerów autobusu wymienił większą liczbę. - Słyszeliśmy od kierowcy autobusu, że zaginionych może byc pięć osób, wśród nich 16-letnia dziewczyna i starsza kobieta - relacjonował podróżny.
To juz kolejna groźna powódź w Turcji w tym tygodniu. W poniedziałek ulewa zalała okolice miasta Luleburgaz w prowincji Erdine na północnym zachodzie kraju. W powodzi zginęły trzy osoby.
Autor: js/mj / Źródło: Reuters TV