Blisko 2,5 tys. osób poparło dotychczas petycję ekologów z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków o uchylenie zgody na odstrzał ponad tysiąca kruków, wron siwych i srok w okolicach Szczytna, wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Olsztynie.
Protest spowodowany jest zezwoleniem wydanym przez urzędników na odstrzelenie w ciągu trzech lat 250 kruków, 190 wron siwych i 600 srok, wydanym w lipcu na wniosek Szczycieńskiego Towarzystwa Przyrodniczo-Myśliwskiego. Redukcja tych ptaków ma - według autorów wniosku - służyć restytucji populacji zajęcy i kuropatw w okolicach Szczytna.
Pod petycją z żądaniem uchylenia decyzji o odstrzale podpisało się już ok. 2,5 tys. osób. - Podpisy zbieramy do końca przyszłego tygodnia, potem przekażemy petycję do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - powiedziała Groblewska.
Ptaki zagrażają zającom?
Tylko ta instytucja ma prawo unieważnić na drodze administracyjnej decyzję olsztyńskich urzędników od ochrony środowiska. Według rzecznika GDOŚ, Moniki Jakubiak, wszczęto już postępowanie wyjaśniające.
- Zgoda na odstrzał tak dużej liczby ptaków powinna zostać poprzedzona niezwykle dokładną analizą. Dlatego po otrzymaniu kompletu akt ocenimy poprawność tej decyzji pod względem merytorycznym i formalnym - powiedziała Jakubiak.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie broni zasadności zgody na odstrzał gatunków objętych częściową ochroną. Ptaki krukowate - w jej ocenie - zagrażają zwłaszcza "dramatycznie spadającej" populacji zajęcy. Urzędnicy powołują się na opinie ornitologów i podkreślają, że zgodzili się na znacznie mniejszy odstrzał, niż chciał wnioskodawca.
Ekolodzy: to może być zagłada gatunku
Ekolodzy z OTOP twierdzą natomiast, że decyzja nie była konsultowana ze środowiskiem naukowym i organizacjami zajmującymi się ochroną przyrody. Ich zdaniem, nie ma żadnych dowodów, że odstrzał przyczyni się do wzrostu liczby zajęcy i kuropatw.
Według ekologów, urzędnicy wydający decyzję nie mieli rzetelnych danych o liczebności ptaków krukowatych. Dlatego odstrzał wron siwych w takiej ilości może doprowadzić do zagłady tego gatunku w regionie.
Autor: usa/ms / Źródło: PAP