Śnieg może zmienić oblicze Ziemi widzianej z Kosmosu. Obrazują to zdjęcia satelitarne wykonane przez urządzenia NASA. Ich wymowa jest tym większa, że dzięki białemu puchowi upodobniają się do siebie obszary skrajnie różne: położona u wybrzeży Australii Tasmania i rosyjska Syberia.
Pokrywy śnieżne możemy zaobserwować na obydwu półkulach: północnej oraz południowej bez względu na porę roku. Śnieżne czapy tworzą niezwykłe widoki na tle krajobrazów.
Śnieg na Putoranie
W dniu 4 września 2012 roku, satelita NASA -Terra wykonał zdjęcia środkowej Syberii. Swój obiektyw skierował na obszar gór Putorany. Choć zbliża się dopiero jesień, na szczytach gór możemy już zobaczyć śnieg.
Tworzy to niesamowity widok. Białe pokrywy śnieżne stanowią bowiem uderzający kontrast wobec ciemnobrązowego krajobrazu wulkanicznego.
Tasmania w bieli
Śnieg jest również jednym z głównych aktorów kompozycji, jaką można zaobserować tysiące kilometrów na południe - w australijskiej wyspie Tasmanii. Tam z kolei niebawem zacznie się wiosna.
Zdjęcia wykonał 31 sierpnia ten sam satelita. W tym przypadku śnieg położony na Płaskowyżu Centralnym jest bardzo dokładnie widoczny na tle lasów oraz terenów rolniczych.
Świeży śnieg vs. pozostałość zimy
Specjaliści z NASA podkreślają, że choć pokrywy śnieżne wyglądają podobnie, to można dostrzec subtelne różnice.
Śnieg w Putoranie jest świeży. - Spadł tam prawdopodonie wczoraj w nocy, stąd biel jest równie jasna na całym obszarze pokrywy - wyjasnia NASA.
- W przypadku Tasmanii widzimy zaś różne odcienie i właśnie dlatego mamy prawdopodobnie do czynienia z topnieniem starej warstwy śniegu - wyjaśniają naukowcy.
Autor: adsz/ŁUD / Źródło: NASA