Śnieżyce, ulewny deszcz i powodzie. Gwałtowna pogoda w Stanach Zjednoczonych

W czwartek w Święto Dziękczynienia potężna śnieżyca uderzyła w zachodnie USA. Pogoda mogła pokrzyżować świąteczne plany milionom Amerykanów. Burza przesuwała się z północnej Kalifornii w kierunku jej południowej części. Towarzyszyły jej intensywne opady śniegu, które spowodowały liczne utrudnienia w dotarciu do domu na święta. Wiele dróg, w tym autostrad w południowej Kalifornii, zostało zamkniętych. Autostrada międzystanowa nr 5 prowadząca przez przełęcz górską była zablokowana w obu kierunkach. Służby drogowe odśnieżały drogę i odkopywały zasypane tam samochody.

Ostrzeżenia

Rejony południowej Kalifornii i Arizony nawiedziły również ulewne deszcze. - Z powodu obfitych opadów w południowej Kalifornii w kilku obszarach wokół Los Angeles powstała powódź - poinformował Alyson Hoegg, starszy meteorolog z AccuWeather. Powodzie wystąpiły w hrabstwach Ventura i Los Angeles w stanie Kalifornia. Spadło tam 5-10 litrów wody na metr kwadratowy na godzinę.

Meteorolodzy z amerykańskiej Narodowej Służby Pogodowej (National Weather Service) prognozują, że w piątek śnieżyca przesunie się w głąb kraju, w kierunku Wielkich Równin.

- Wydaliśmy ostrzeżenia dla stanów Kolorado, Wyoming, Minnesota i dla górnego półwyspu Michigan ze względu na obfite opady śniegu i silny wiatr - powiedział Todd Krause z NWS.

Bomba cyklonowa

Taka gwałtowna pogoda spowodowana była bombą cyklonową - zjawiskiem, do którego dochodzi przy gwałtownym spadku ciśnienia (o co najmniej 24 hektopaskali w ciągu 24 godzin).

Jak podała NWS, w poniedziałkową noc barometry w rejonie południowo-wschodniego Oregonu i północno-zachodniej Kalifornii pokazały 1018 hektopaskali, a już we wtorek wieczorem odnotowano 970 hektopaskali. To spadek ciśnienia o 48 hektopaskali.

W środę pogoda przyniosła spore utrudnienia w stanie Oregon. W wielu rejonach spadło ponad 120 centymetrów śniegu, co sparaliżowało ruch drogowy, w tym na międzystanowej autostradzie nr 5.