Zerwane dachy, zalania, połamane drzewa. Ponad 2600 interwencji po nawałnicach

[object Object]
Zalania w Wołominie tvn24
wideo 2/10

Wtorek przyniósł gwałtowną aurę wielu regionom Polski. Przez kraj przetoczyły się gwałtowne burze. Towarzyszący im silny wiatr zrywał dachy z budynków. Jak przekazał w środę rano na antenie TVN24 brygadier Krzysztof Batorski, straż pożarna interweniowała łącznie około 2600 razy.

Nad Polską przechodziły we wtorek nawałnice. Obowiązywały ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

- W całym kraju strażacy od wtorku do środy rano wyjeżdżali ponad 2600 razy, a w samej Wielkopolsce ponad 1300 razy. Dużo tych interwencji było w Poznaniu - powiedział w środę na antenie TVN24 rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej brygadier magister Krzysztof Batorski. Interwencje polegały głównie na udrożnianiu szlaków komunikacyjnych, usuwaniu powalonych drzew i gałęzi oraz usuwaniu wody z zalanych piwnic i posesji. - Strażacy do tej pory jeszcze prowadzą działania na terenie Wielkopolski, wypompowują wodę, a w całym kraju usuwają połamane drzewa - dodał.

Zalania i utrudnienia komunikacyjne w Małopolsce

Po nawałnicy, która we wtorek wieczorem przeszła nad Krakowem, służby miały pracowitą noc. Jak podało Miejskiej Przedsiębiorstwo Komunikacyjne jeszcze w nocy przywrócono ruch tramwajowy między innymi na Rondzie Mogilskim, alei Jana Pawła II, alei Solidarności, do Nowego Bieżanowa i Cichego Kącika. - Nie ma już utrudnień, autobusy i tramwaje w środę od rana kursują normalnie. Ostatnie z utrudnień spowodowanych intensywnymi opadami deszczu udało się usunąć po godzinie 6 rano, kiedy wznowiono kursowanie tramwajów przez ul. Ujastek Mogilski - powiedział Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPL.

Minionej doby strażacy wzywani byli w Małopolsce 534 razy. Najwięcej zgłoszeń - 413 - strażacy odebrali w Krakowie i powiecie krakowskim. W Myślenicach było ich 20, Wadowicach - 26, Proszowicach - 38.

Interwencje były związane z usuwaniem połamanych gałęzi, zatkanych i niedrożnych przepustów, zalanych piwnic i garaży. Nikt nie został poszkodowany. - Wypompowywaliśmy wodę z piwnic Szpitala im. Żeromskiego w Krakowie. Najbardziej poszkodowana została Nowa Huta oraz wschodnia część gminy Kocmyrzów - Luborzyca - powiedział rzecznik małopolskiej PSP Sebastian Woźniak. - Sytuacja była bardzo gwałtowna i dynamiczna. Zdarzało się, że ktoś po godzinie od pierwszego telefonu do nas odwoływał prośbę o interwencję, bo woda odpadała. Teraz ewidencjonujemy nocne zdarzenia, pojawiają się jeszcze pojedyncze zgłoszenia - dodał.

Przepompownie ścieków w Krakowie pracowały na maksymalnych obrotach, a niektóre z obiektów wodociągowych i kanalizacyjnych były pozbawione zasilania. Jak podało biuro prasowe wojewody, z danych Tauron Dystrybucja wynika, że rano prądu pozbawionych było wciąż około trzech tysięcy odbiorców w Małopolsce, najwięcej w Krakowie oraz gminach Mogilany, Kocmyrzów-Luborzyca i Igołomnia-Warzeńczyce.

Rzeczniczka prasowa wojewody Joanna Paździo podała, że w wyniku ulewy stan ostrzegawczy przekroczyła w Krakowie rzeka Dłubnia, a alarmowy potok Rozrywka.

Łódzkie: zapalił się garaż

Po burzach i ulewach, które przeszły we wtorek przez województwo łódzkie, strażacy interweniowali 135 razy. Nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. - Najwięcej interwencji było w powiecie wieluńskim - przekazał w środę rzecznik wojewódzkiej straży pożarnej w regionie mł. bryg. Jędrzej Pawlak. Strażacy wyjeżdżali tam 21 razy, wszystkie te interwencje dotyczyły usuwania skutków podtopień.

Na 135 interwencji, 70 dotyczyło usuwania powalonych przez wiatr drzewa. - Byliśmy 49 razy wzywani do podtopień, z czego 45 to interwencje w budynkach. Pomagaliśmy wypompowywać wodę - przekazał rzecznik. - Wichura zerwała dwa dachy z budynków gospodarczych. Cztery dachy zostały uszkodzone, w tym trzy w budynkach mieszkalnych - poinformował.

W miejscowości Orzeszków po uderzeniu pioruna zapaliła się drewniana wiata. Na miejsce zostało wysłanych pięć zastępów straży. Nikomu nic się nie stało.

Interwencje na Warmii i Mazurach

Ponad 60 razy interweniowali strażacy przy usuwaniu skutków burz, które przeszły w ciągu ostatniej doby nad woj. warmińsko-mazurskim. W żadnym ze zdarzeń związanych z pogodą nikt nie ucierpiał.

- Strażacy wyjeżdżali do 43 powalonych drzew i połamanych konarów i wypompowywali wodę z 22 zalanych budynków i posesji. W żadnym z tych zdarzeń nie było osób poszkodowanych - przekazał rano w środę starszy kapitan Maciej Hassman z warmińsko-mazurskiej straży pożarnej.

Pierwsze interwencje związane z usuwaniem skutków przejścia nad regionem frontu burzowego odnotowano we wtorek po południu. Ostatnie tego typu działania zakończono o godz. 2 w środę. W Bogaczewie koło Morąga drzewo wywróciło się na drewniany domek letniskowy, w którym nikogo nie było. Na terenie ośrodka wypoczynkowego w Łańsku w gminie Stawiguda drzewo przygniotło zaparkowany samochód osobowy. W Łąkorzu w powiecie nowomiejskim wiatr zerwał część pokrycia dachu z eternitu na budynku gospodarczym. W Kwiecewie strażacy usuwali drzewo uszkodzone przez piorun, które stwarzało zagrożenie dla kierowców jadących drogą w kierunku Dobrego Miasta. W Szczytnie zebrana woda deszczowa podchodziła pod wejście do miejscowego szpitala, ale po udrożnieniu kratek kanalizacyjnych zagrożenie usunięto.

Przechodzący na Warmią i Mazurami front burzowy powodował też awarie energetyczne, które usuwano na bieżąco. W środę rano prądu nie miało 109 odbiorców w gminach Budry i Wielbark.

Uszkodzone budynki w Mazowieckiem

319 razy interweniowali w związku z frontem burzowym we wtorek do godzin 23 mazowieccy strażacy.

- Nie odnotowano rannych - poinformował w nocy z wtorku na środę rzecznik prasowy mazowieckiej PSP młodszy brygadier Karol Kierzkowski. Nawałnica uszkodziła 22 dachy, w tym zerwała cztery. - Sytuacja normuje się, jest coraz mniej nowych zgłoszeń - dodał rzecznik.

Spośród 319 interwencji strażaków na Mazowszu najwięcej - 80 miało miejsce w powiecie wołomińskim a 45 razy do zdarzeń strażacy wyjeżdżali w powiecie pułtuskim.

Uszkodzeniu uległy 22 dachy budynków mieszkalnych i gospodarczych, z czego cztery zostały całkowicie zerwane. Najwięcej zgłoszeń o uszkodzeniu dachów odnotowano w powiecie przysuskim - dziewięć, w tym dwa poważne - podał Kierzkowski.

Czytaj o sytuacji w okolicy stolicy na tvnwarszawa.pl: Burza ominęła Warszawę, ale uderzyła w Wołomin. Samochód utknął w zalanym tunelu pod torami.

Zalania w Wołominie
Zalania w Wołominie tvn24

Interwencje w Wielkopolsce

Ponad 1300 razy wzywaniu byli wielkopolscy strażacy w związku z burzami, które po południu przeszły nad regionem. Jak powiedziała młodszy brygadier Lucyna Rudzińska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu, strażaków z miasta w pracy wspierali koledzy z ościennych powiatów.

Strażacy zostali wezwani między innymi do podtopionej katedry, doszło też podtopień w pięciu poznańskich szpitalach. W szkole na osiedlu Pod Lipami zawalił się dach hali sportowej.

Stacja opadowa Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej podała, że w Poznaniu spadło 60 litrów wody na metr kwadratowy. Jak podkreśliła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, to nie jest duża ilość deszczu w czasie letniej burzy, a problemem jest niemożność odprowadzenia jej przez studzienki w mieście. Zaznaczyła, że jeśli doszło do takich zalań, to znaczy, że infrastruktura miejska nie spełnia wymogów.

Czytaj więcej o sytuacji w Poznaniu na tvn24.pl

Zalana hala sportowa w Poznaniu
Zalana hala sportowa w Poznaniu tvn24
"Sytuacja w całej aglomeracji poznańskiej jest bardzo poważna"
"Sytuacja w całej aglomeracji poznańskiej jest bardzo poważna"tvn24

Nawałnica po południu nawiedziła wieś Biskupice Zabaryczne w powiecie ostrzeszowskim w województwie wielkopolskim. Silny wiatr zerwał dachy z budynków gospodarczych i połamał drzewa, blokując drogi. Wskutek ulewnych opadów deszczu zalana została posesja. Jak relacjonowała we wtorek reporterka TVN24 Nadia Jóźwiak, strażacy otrzymali zgłoszenie o zerwanych dachach o godzinie 13.50. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że wiatr zerwał dachy na trzech budynkach. Nikt nie został poszkodowany. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży.

Skutki nawałnicy w Biskupicach Zabarycznych (woj. wielkopolskie)
Skutki nawałnicy w Biskupicach Zabarycznych (woj. wielkopolskie)tvn24

Burze także na Pomorzu i Kujawach

Tylko w ciągu godziny strażacy interweniowali 18 razy po nawałnicach, które przechodziły przez województwo pomorskie. Jak powiedział we wtorek oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku Jakub Friedenberg, strażacy od godz. 13 do 14 interweniowali 18 razy w związku z powalonymi drzewami i zalanymi piwnicami. Najwięcej interwencji odbyło się w powiatach starogardzkim, tczewskim i gdańskim.

W województwie kujawsko-pomorskim strażacy we wtorek przeprowadzili 100 interwencji w związku z pogodą. - Na szczęście nie odnotowaliśmy zerwanych dachów. Większość interwencji dotyczyła zalania piwnic czy obalonych konarów drzew. Usuwaliśmy je między innymi z dróg czy parkingów. Nie mamy także informacji o osobach poszkodowanych - powiedział dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu

W Toruniu zalany został parking podziemny jednej z galerii handlowych. Było tam około pół metra wody, ale strażakom udało się ją już wypompować.

Autor: ps,anw/map,dd / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl, PAP, IMGW

Pozostałe wiadomości

W prognozie zagrożeń IMGW na nadchodzące dni widać opady marznące, silny wiatr, oblodzenia oraz roztopy. Sprawdź, gdzie należy uważać na niebezpieczną pogodę.

Ostrzeżenia IMGW mogą objąć prawie całą Polskę. Na co należy uważać

Ostrzeżenia IMGW mogą objąć prawie całą Polskę. Na co należy uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Za nami bardzo mroźna noc. Szczególnie zimno było na południu kraju. Miejscami termometry pokazały tylko -17 stopni Celsjusza. Czy nadchodząca noc również będzie tak zimna? Sprawdził to nasz synoptyk Damian Zdonek.

-17 stopni w Poroninie, ale mróz ścisnął nie tylko tam. Jak będzie tej nocy?

-17 stopni w Poroninie, ale mróz ścisnął nie tylko tam. Jak będzie tej nocy?

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Mieszkańcy Holandii zmagają się ze sporymi utrudnieniami po tym, jak w kraju spadł śnieg. Na drogach jest ślisko, doszło do kilku wypadków. Na lotnisku Schiphol w Amsterdamie odwołano kilkadziesiąt lotów. Meteorolodzy wydali ostrzeżenia.

Śnieg sypnął w Holandii. Wypadki, paraliż lotniska w Amsterdamie

Śnieg sypnął w Holandii. Wypadki, paraliż lotniska w Amsterdamie

Źródło:
Reuters, PAP, NOS

Miliony Amerykanów są zagrożone zamieciami, obfitymi opadami śniegu, oblodzeniem i marznącymi opadami deszczu. To wszystko za sprawą burzy, która dotarła do części USA i może potrwać nawet do poniedziałku - poinformowała Krajowa Służba Pogodowa. W Kentucky i Wirginii ogłoszono stan wyjątkowy.

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

Źródło:
Reuters, CNN

Śnieg i marznący deszcz dotarły do Wielkiej Brytanii, powodując spore utrudnienia komunikacyjne. Na lotniskach w Manchesterze i Liverpoolu z powodu nagromadzenia opadów zamknięto pasy startowe. Część mieszkańców zmaga się z brakiem prądu. Niektóre obszary kraju objęte są pomarańczowymi alarmami meteorologicznymi.

Pasy startowe na dwóch wielkich lotniskach w Wielkiej Brytanii zamknięte

Pasy startowe na dwóch wielkich lotniskach w Wielkiej Brytanii zamknięte

Źródło:
BBC

Pogoda na dziś. Niedziela 05.01 w całej Polsce zapowiada się pochmurno. Dzień przyniesie opady śniegu i śniegu z deszczem, przez co warunki na drogach okażą się trudne. We wszystkich regionach odczujemy chłód.

Pogoda na dziś - niedziela 05.01. Lokalnie dosypie śniegu, powieje silny wiatr

Pogoda na dziś - niedziela 05.01. Lokalnie dosypie śniegu, powieje silny wiatr

Źródło:
tvnmeteo.pl

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Zastanawiacie się co zrobić z żywą choinką po świętach? Naukowcy z Finlandii twierdzą, że zamiast wyrzucać ją na śmietnik, lepiej wrzucić ją do... jeziora albo morza. Specjaliści przekonują, że w ten sposób możemy poprawić bioróżnorodność zbiorników wodnych.

Co zrobić z choinką po świętach? Finowie mają pomysł

Co zrobić z choinką po świętach? Finowie mają pomysł

Źródło:
PAP

Kolejne dni przyniosą nam spore zmiany w pogodzie. Nad Polską przejdzie front ciepły, za którym zacznie wlewać się powietrze znad środkowego Atlantyku. Miejscami temperatura wzrośnie do nawet 10 stopni Celsjusza. Jak długo utrzyma się jednak to ocieplenie?

Pogoda na 5 dni. Śnieg się roztopi, termometry pokażą do 10 stopni

Pogoda na 5 dni. Śnieg się roztopi, termometry pokażą do 10 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Fala upałów nawiedziła południowo-wschodnią Australię. Miejscami temperatura sięgać ma 40 stopni Celsjusza, o kilkanaście stopni więcej niż zazwyczaj obserwuje się w styczniu. Upalne i suche warunki sprzyjają wybuchaniu pożarów buszu.

Nowy rok przyniósł skwar. Temperatura kilkanaście stopni wyższa niż zazwyczaj

Nowy rok przyniósł skwar. Temperatura kilkanaście stopni wyższa niż zazwyczaj

Źródło:
Reuters, ABC News

Ponad 86 tysięcy ton skażonego gruntu zostało zabezpieczone po zderzeniu dwóch tankowców w Cieśninie Kerczeńskiej. Skala katastrofy jest trudna do określenia - według wstępnych szacunków zanieczyszczonych mogło zostać nawet 200 tysięcy ton piachu i gleby.

Zebrali 86 tysięcy ton skażonej gleby. Ogłoszono stan wyjątkowy

Zebrali 86 tysięcy ton skażonej gleby. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

W wieku 116 lat zmarła najstarsza osoba na świecie. Japonka Tomiko Itooka urodziła się w maju 1908 roku i do końca życia cieszyła się dobrym zdrowiem. W Kraju Kwitnącej Wiśni mieszka coraz więcej osób, które ukończyły 100 lat.

Zmarła najstarsza osoba na świecie. "Dodawała nam odwagi i nadziei"

Zmarła najstarsza osoba na świecie. "Dodawała nam odwagi i nadziei"

Źródło:
PAP, Kyodo News

Na jeden ze słupów telefonicznych w węgierskim mieście Kiskunmajsa wdrapał się kot. Gdyby nie pomoc strażaków, zwierzę samo nie mogłoby zejść na ziemię.

Wszyscy umywali ręce, w końcu pojawili się oni

Wszyscy umywali ręce, w końcu pojawili się oni

Źródło:
delalfoldinfo.hu, ENEX

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

W Kazachstanie na autostradzie między Astaną a Pietropawłowskiem w karambolu zderzyło się 95 pojazdów. Jak informują władze, ponad 20 osób zostało rannych, część z nich wymagała zabrania do szpitala. Do zdarzenia doszło w czasie burzy śnieżnej.

Potężny karambol na autostradzie. Kilkudziesięciu rannych

Potężny karambol na autostradzie. Kilkudziesięciu rannych

Źródło:
Reuters, Zakon.kz, Anadolu Agency, timesca.com, nur.kz

W Tatrach podniesiono z pierwszego do drugiego stopień zagrożenia lawinowego. W nocy w górach intensywnie padał śnieg, którego na Kasprowym Wierchu leży już 45 centymetrów. Trudne warunki panują także w Beskidach. Ratownicy apelują o ostrożność.

W Tatrach wzrosło zagrożenie lawinowe

W Tatrach wzrosło zagrożenie lawinowe

Źródło:
PAP, IMGW

W Tajlandii słoń zaatakował hiszpańską turystkę. Do zdarzenia doszło podczas mycia zwierząt w jednym z tamtejszych ośrodków rekreacyjnych. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta zmarła - informują media.

Słoń zaatakował turystkę, kobieta zmarła

Słoń zaatakował turystkę, kobieta zmarła

Źródło:
PAP, El Pais, EFE

Zimowa aura nastała w piątek w dużej części kraju. Na Kontakt24 otrzymaliśmy materiały dokumentujące zmianę pogody.

Atak zimy na waszych nagraniach

Atak zimy na waszych nagraniach

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Trzęsienie ziemi nawiedziło w piątek rano miasto Kerkrade, położone na granicy niemiecko-holenderskiej. Miało magnitudę 2,4. Na terenach, gdzie wstrząsy były wyraźnie odczuwalne, mieszka 385 tysięcy osób. 

Ziemia zatrzęsła się na granicy niemiecko-holenderskiej. "Łóżko nagle zadrżało"

Ziemia zatrzęsła się na granicy niemiecko-holenderskiej. "Łóżko nagle zadrżało"

Źródło:
wdr.de, aachener-zeitung.de, bild.de, erdbebennews.de

Niebezpieczne zdarzenie w Rybniku (woj. śląskie). Miejski autobus wypadł z drogi. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca został ukarany mandatem. Od wczoraj kierowcy na Śląsku zmagają się z jazdą w trudnych warunkach, na ulicach jest ślisko z powodu zalegającego śniegu i błota pośniegowego. Dzisiaj sytuacja może się pogorszyć, bo synoptycy zapowiadają kolejne opady i silny wiatr.

Zaśnieżone drogi i autobus w rowie. Zimowa noc i poranek na Śląsku

Zaśnieżone drogi i autobus w rowie. Zimowa noc i poranek na Śląsku

Źródło:
tvn24.pl

Ośmioletni chłopiec przeżył samotnie pięć dni w pełnym dzikich zwierząt parku narodowym w Zimbabwe. Dziecko zabłądziło, oddalając się od domu. Chłopiec został odnaleziony cały i zdrowy, choć park, w którym się zgubił, znany jest ze szczególnie dużej populacji lwów.

Chłopiec przeżył pięć dni wśród lwów, słoni i hipopotamów. "Prawdziwy cud"

Chłopiec przeżył pięć dni wśród lwów, słoni i hipopotamów. "Prawdziwy cud"

Źródło:
PAP, BBC

Tragicznie zakończyła się historia młodej orki nazywanej J61. Naukowcy z Centrum Badań nad Wielorybami poinformowali o śmierci młodego ssaka kilkanaście dni po przyjściu na świat. Jego matką jest orka J35, która w 2018 roku przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem. Zdaniem obserwatorów J35 również teraz nie potrafi rozstać się ze swoim dzieckiem.

"Śmierć J61 jest szczególnie druzgocąca"

"Śmierć J61 jest szczególnie druzgocąca"

Źródło:
ENEX, Center for Whale Research

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

Setki osób musiały opuścić domy w północno-zachodniej części Anglii. Po ulewnych opadach deszczu doszło do rozległych podtopień. Drogi, posesje i pola są pod wodą.

Ulewy w Anglii. Setki ewakuowanych

Ulewy w Anglii. Setki ewakuowanych

Źródło:
BBC, Reuters

Zdjęcie "Skarby Oriona nad Królową Beskidów" zostało wybrane zdjęciem dnia przez NASA. Autorem niezwykłej fotografii jest Włodzimierz Bubak, który na co dzień jest nauczycielem w jednej ze szkół technicznych w Jaworznie.

Zrobił zdjęcie wschodu Oriona nad Babią Górą, wyróżniła go NASA

Zrobił zdjęcie wschodu Oriona nad Babią Górą, wyróżniła go NASA

Źródło:
PAP, Trzeci Plan

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Pierwsze dni 2025 roku przyniosły niezwykłe spektakle na niebie w postaci zorzy polarnej. Zjawisko było widoczne zarówno w nocy z wtorku na środę, jak i ze środy na czwartek. Kolorowe smugi na niebie oglądali mieszkańcy wielu regionów Polski.

Zorza polarna nad Polską

Zorza polarna nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

Dwóch mężczyzn z Teksasu może mówić o niesamowitym szczęściu. Przetrwali znalezienie się w samym środku tornada, gdy łowili ryby na łódce. Moment uderzenia żywiołu udało się nagrać.

"Nie powinienem tu być". Dramatyczne nagranie

"Nie powinienem tu być". Dramatyczne nagranie

Źródło:
CNN, KKTV, tvnmeteo.pl

Starty polskich satelitów, zaskakujące odkrycia zwierząt sprzed setek milionów lat i archeologiczne znaleziska, które mogą zmienić dotychczasowe ustalenia naukowców. Oto jedne z najważniejszych wydarzeń w polskiej nauce w 2024 roku.

"Przełomowe wydarzenie w historii polskiej nauki", szczątki pierwszych Słowian i zwierzęta sprzed milionów lat

"Przełomowe wydarzenie w historii polskiej nauki", szczątki pierwszych Słowian i zwierzęta sprzed milionów lat

Źródło:
PAP

Rok 2024 prawdopodobnie przejdzie do historii jako najcieplejszy na świecie. - Pozostaje oczywiście pytanie jak długo. Wszystko wskazuje na to, że ten rekord szybko zostanie pobity - powiedział Bogdan Chojnicki, profesor Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

"To zmienia rzeczywistość na całym globie"

"To zmienia rzeczywistość na całym globie"

Źródło:
PAP

Wzrost średniej globalnej temperatury nasila gwałtowne zjawiska pogodowe. Wrześniowa powódź na południowym zachodzie Polski, a także susza hydrologiczna to nowa rzeczywistość, z którą musimy się mierzyć.

"Powódź w Polsce była symptomem zmieniającego się świata"

"Powódź w Polsce była symptomem zmieniającego się świata"

Źródło:
PAP

Dwóch mężczyzn zostało znalezionych martwych w lesie w stanie Waszyngton podczas polowania na Wielką Stopę w USA. Poszukiwacze legendarnego stworzenia wybrali się do lasu przed Wigilią, a gdy nie wrócili do domu pierwszego dnia świąt, ich rodziny zaalarmowały policję. Akcja ratunkowa trwała trzy dni.

Szukali Wielkiej Stopy, zostali znalezieni martwi

Szukali Wielkiej Stopy, zostali znalezieni martwi

Źródło:
BBC, NPR, Skamania County Sheriff's Office