Zamach na kampusie, są ranni

Aktualizacja:
Samochód-pułapka eksplodował w Pampelunie
Samochód-pułapka eksplodował w Pampelunie
Reuters
Samochód-pułapka eksplodował w PampelunieReuters

Samochód-pułapka eksplodował w studenckim kampusie Uniwersytetu Nawarry w Pampelunie, na północy Hiszpanii. Nie ma wiadomości o zabitych. O zamach oskarżono separatystyczną organizację ETA.

Do eksplozji doszło kilka minut po godz. 11, na parkingu przy budynku biblioteki uniwersyteckiej. W momencie wybuchu w pobliskich budynkach przebywało około tysiąca studentów. Wiadomo, że 17 osób ucierpiało, 15 z nich już przewieziono do uniwersyteckiej kliniki. Wśród rannych są również członkowie kadry akademickiej.

Po wybuchu kilka samochodów zaparkowanych na parkingu zapaliło się. W budynkach uniwersyteckich poleciały szyby w oknach. Na miejsce przyjechało kilka wozów policji oraz karetki pogotowia.

Policja poinformowała, że przed wybuchem otrzymano ostrzeżenie telefoniczne. Nie podano jednak gdzie znajduje się bomba. Po eksplozji i drugim telefonie z ostrzeżeniem ewakuowano ludzi z drugiego budynku uniwersyteckiego - podało hiszpańskie radio.

Zajęcia na uniwersytecie zostały zawieszone.

Odpowiedzialna ETA?

Do wybuchu doszło dwa dni po rozbiciu przez policję komanda ETA, które przygotowywało zamach w Nawarze. Policja zatrzymała wówczas trzy osoby - członków ETA w Pampelunie i w Walencji. Zatrzymani mieli przy sobie broń, materiały wybuchowe i informacje na temat potencjalnych celów zamachów.

Dzisiejszy wybuch jest szóstym na kampusie Uniwersytetu Navarry. Pierwszego członkowie organizacji separatystycznej ETA dokonali 4 października 1979 roku.

Baskijska organizacja ETA, uważana przez Unię Europejską i USA za organizację terrorystyczną, odpowiedzialna jest za śmierć ponad 800 osób w ciągu 40 lat walk o niepodległość Kraju Basków.

Źródło: "El Pais", PAP

Źródło zdjęcia głównego: Reuters