Dwa zamachy jednaj nocy. Separatyści z ETA znów dają o sobie znać. Najpierw po północy na jednej z ulic Vitorii, administracyjnej stolicy Kraju Basków, w powietrze wyleciał samochód. Nad ranem inny samochód-pułapka eksplodował przed komisariatem policji w Ondarroa. Nikt nie zginął.
W Ondarroa rannych zostało sześć osób. Trzy z nich to policjanci, a trzy - cywile - informują władze Kraju Basków.
Poprzednia eksplozja nastąpiła krótko po północy w Vitorri. Wybuch spowodował jednak znaczne szkody. Eksplozję poprzedziło telefoniczne ostrzeżenie ze strony ETA. Policja ewakuowała i odgrodziła zagrożony obszar. Obecnie oceniane są rozmiary szkód. O wybuchu samochodu-pułapki powiadomiło hiszpańskie MSW.
Od końca lat 60. XX wieku, ETA walczy o utworzenie niepodległego państwa baskijskiego w rejonie północnej Hiszpanii i południowo-zachodniej Francji. W przeprowadzonych przez nią zamachach bombowych i innych akcjach o charakterze terrorystycznym zginęło dotąd ponad 800 osób.
Źródło: PAP