Zablokowali antypolską ustawę w Sejmie

Aktualizacja:
 
Przedstawiciele polskiej mniejszości protestują przeciwko ustawieKurier Wileński

Parlament Litwy Seimas (pol. Sejm) nie zagłosuje dzisiaj nad ustawą ograniczającą szkolnictwo mniejszości narodowych. Ten punkt obrad, zablokowany głosami posłów Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, został wycofany z porządku obrad i przełożony na inny termin. Jeśli nowelizacja ustawy o oświacie przejdzie w obecnym kształcie, pogorszy to sytuację mniejszości narodowych na Litwie.

Nowela znalazła się na porządku dziennym na wniosek 50 parlamentarzystów, ale w czwartek sześciu posłów wycofało swe podpisy i w 141-osobowym Sejmie zabrakło wymaganej 1/3 głosów, by w trybie przyspieszonym wprowadzić tę kwestię do porządku obrad.

Prawicy się spieszy

Wniosek o postawienie nowelizacji ustawy o oświacie na porządku dziennym podpisali przede wszystkim posłowie ze współrządzącej partii konserwatywnej. Pierwszy podpis pod wnioskiem złożył poseł tej partii Gintaras Songaila znany ze swej antypolskiej działalności.

W ocenie posła Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Jarosława Narkiewicza, gdyby doszło do głosowania, nowela zostałaby przyjęta.

Nowelą w Polaków

- Jeżeli dojdzie do głosowania, nowelizacja nieprzychylna dla szkół mniejszości narodowych, która m.in. zawęża możliwość używania języka ojczystego, zostanie przyjęta - oceniał w środę w rozmowie z PAP poseł AWPL Jarosław Narkiewicz.

Projekt nowelizacji ustawy o oświacie zawiera, zdaniem mniejszości, dyskryminujące założenia: stopniowe zwiększanie w szkołach mniejszości narodowych, w tym polskiej, liczby przedmiotów wykładanych w języku litewskim i ujednolicenie we wszystkich szkołach kraju egzaminu maturalnego z języka litewskiego.

Projekt ustawy zakłada też optymalizację sieci szkół, m.in. poprzez zamykanie w małych miejscowościach nielicznych szkół mniejszości narodowych i pozostawienie jedynie szkół litewskich.

W ocenie społeczności polskiej, jeżeli obecny projekt ustawy o oświacie wejdzie w życie, liczba szkół polskich na Litwie zmniejszy się o połowę. Z obecnych około 120 szkół polskich w Wilnie i na Wileńszczyźnie pozostanie około 60.

W poniedziałek przed siedzibą prezydent Litwy odbyła się akcja protestacyjna przeciwko tej nowelizacji. W akcji wzięło udział około 1000 osób, przedstawicieli mniejszości narodowych, głównie Polaków i Rosjan.

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Kurier Wileński