Wyspa Wielkanocna się buntuje. 25 rannych

 
Moai, figury ustawione przez dawnych mieszkańców wyspWikipedia

Zagubiona na Oceanie Spokojnym Wyspa Wielkanocna stała się areną walk między rdzenną ludnością a chilijską władzą. W zamieszkach rannych zostało co najmniej 25 osób, w tym 17 policjantów. Do starć doszło, gdy policjanci usiłowali eksmitować 10 osób z jednego z domów, który zdaniem mieszkańców należał do ich przodków

Próbujący wyegzekwować postanowienie władz oddział policji został szybko otoczony przez zdenerwowany tłum. Na głowy funkcjonariuszy posypał się grad kamieni. Według policji rannych zostało 17 funkcjonariuszy i ośmiu cywilnych mieszkańców wyspy. Natomiast protestujący twierdzą, że 19 spośród nich musiało skorzystać z pomocy medycznej w małym lokalnym szpitalu.

Autochtoni twierdzą, ze sporny dom należy się im, ponieważ mieszkali tam ich przodkowie. Dom był jednak zajmowany przez przedstawiciela władz Chile na wyspie. Zdenerwowani mieszkańcy postanowili jednak we wrześniu wziąść sprawy w swoje ręce i wygonili włodarza z "ich" domu. Do piątku trwały próby polubownego rozwiązania sporu.

Obecnie około tuzina budynków jest okupowanych przez rdzennych mieszkańców Wyspy Wielkanocnej.

Zagubiona skała

Na Wyspie Wielkanocnej mieszka blisko pięć tysięcy osób, około 2200 z nich to autochtoni. Chile zaanektowało wyspę w 1888 roku.

Leżąc około 3600 kilometrów od chilijskich brzegów, jest najbardziej oddaloną od wysp i lądów zamieszkaną wyspą na świecie. Znana jest przede wszystkim ze znajdujących się na niej wielkich kamiennych posągów głów ustawionych setki lat temu przez rdzennych mieszkańców.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia