Wybory parlamentarne w Rosji, które wygrała partia rządząca Jedna Rosja, były wypaczone z korzyścią dla partii premiera Władimira Putina i skażone widomymi manipulacjami podczas liczenia głosów i "przy urnach" - stwierdziło w poniedziałek, dzień po wyborach do Dumy Państwowej, OBWE.
Obserwatorzy OBWE orzekli w poniedziałek we wstępnym raporcie, że głosowanie zostało dobrze zorganizowane, lecz jakość ta się obniżyła zdecydowanie w trakcie liczenia głosów, podczas którego doszło do licznych nieprawidłowości i przypadków widocznych manipulacji, w tym do podrzucania głosów do urn.
Niedowład demokracji
Obserwatorzy wskazali m.in. na odmowę rejestracji kilku ugrupowań, nieobiektywność mediów i wpływanie na głosowanie przez przedstawicieli władz różnych szczebli. - Dla mnie wybory te były jak gra, w której do rywalizacji dopuszczono jedynie niektórych graczy - powiedziała szefowa misji obserwatorów z Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR), Heidi Tagliavini.
Z drugiej strony obserwatorzy OBWE zaznaczyli, że choć równe szanse podczas wyborów do Dumy nie były zachowane, wyborcy wykorzystali swoje prawo do dokonania wyboru "pomimo wielu przeszkód". - Jednak potrzebne są zmiany, by uszanowana została wola ludzi - czytamy w komentarzu Petrosa Efthymiou obserwatora OBWE, umieszczonym na stronie organizacji.
Jedna Rosja zwycięska, ale...
Po przeliczeniu protokołów z 96 proc. komisji wyborczych Centralna Komisja Wyborcza FR poinformowała, że kremlowska Jedna Rosja z 49,54 proc. głosów, co przekłada się na 238 mandatów w 450-miejscowej Dumie. Oznacza to utratę większości konstytucyjnej i 77 miejsc w parlamencie w porównaniu z poprzednimi wyborami.
Według doniesień CKW Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF) zdobyła 19,16 proc. głosów, socjalistyczna Sprawiedliwa Rosja - 13,22 proc., a nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji - 11,66 proc. głosów. Przekłada się to na 92 mandaty dla KPRF, 64 - dla Sprawiedliwej Rosji i 56 - dla LDPR.
Frekwencja wyborcza wyniosła 60,2 proc.
Źródło: OBWE, PAP