Włoscy "Grillini" krytykowani. "Ignoranci i wywrotowcy"

Aktualizacja:
Beppe Grillo mocno krytykowanyWikimedia Commons | Niccolò Caranti

- Ignoranci bez kultury politycznej, wywrotowcy podżegający do nienawiści - tak włoscy politolodzy i komentatorzy oceniają parlamentarny Ruch Pięciu Gwiazd byłego komika Beppe Grillo, który w ostatnich dniach zażądał m.in. odwołania prezydenta Giorgio Napolitano.

Beppe Grillo zarzuca prezydentowi złamanie konstytucji poprzez stworzenie "prezydenckiego rządu" Enrico Letty z wykluczeniem udziału mniejszych sił, wyeliminowanie wyborców z rozmów na temat reform, a także ingerencje w wymiar sprawiedliwości.

"Grillini" atakują

Atak na 88-letniego szefa państwa potępiła większość sił politycznych w kraju.

"Grillini", jak nazywani są działacze ruchu, usiłowali ostatnio zablokować prace parlamentu, wywołując awanturę w Izbie Deputowanych podczas debaty nad ustawą o podatkach i finansach oraz w komisji konstytucyjnej w czasie dyskusji na temat ordynacji wyborczej.

Laura Boldrini, przewodnicząca Izby Deputowanych, która zarzuciła parlamentarzystom "działalność wywrotową" i "dyktatorskie zapędy", została nazwana przez członków ruchu "przeszkodą dla demokracji". Za skandal media uznały internetowy wpis Beppe Grillo, który zapytał swych sympatyków, co zrobiliby, gdyby znaleźli się z Boldrini sam na sam w samochodzie. Wywołało to falę obraźliwych komentarzy. Szefowa Izby skomentowała ten fakt mówiąc, że zwolennicy Grillo to "potencjalni gwałciciele”.

Rozbić system

Nagłośniono też przypadek spalenia przez działacza tego ugrupowania książki znanego publicysty i pisarza Corrado Augiasa za to, że skrytykował ludzi Grillo w telewizji.

Komentatorzy największych gazet piszą, że w Ruchu Pięciu Gwiazd do głosu doszło chamstwo i prostactwo. Z niepokojem odnotowują też, że cały kraj i media zajmują się "bufonadami" jego działaczy. Politycy Ruchu to, jak podkreślają dziennikarze, ludzie znikąd, którzy dopiero teraz ukazują swoje oblicze i sympatie, na przykład dla reżimu Benito Mussoliniego.

Publicyści dziennika "La Stampa" twierdzą, że Grillemu zależy tylko na chaosie i "rozbiciu systemu", a nie na reformach.

"Ignorujmy wybryki Beppe Grillo"

Luciano Canfora, profesor filologii i publicysta, zaapelował do całej włoskiej prasy, by przestała nagłaśniać wybryki Beppe Grillo i jego sympatyków. Na łamach dziennika "La Repubblica" zwrócił uwagę na kompletną ignorancję ludzi tej formacji. Stwierdził również, że działacz ruchu, który publicznie spalił książkę Augiasa, zapewne nie wie, kim był minister propagandy III Rzeszy Joseph Goebbels, inicjator palenia książek.

To występujące przeciwko całej klasie politycznej ugrupowanie powstało w 2009 roku na fali popularności wieców organizowanych w całych Włoszech przez komika Beppe Grillo.

25 proc. mandatów dla Beppe Grillo

Ruch wszedł do parlamentu po wyborach w lutym 2013 roku. Zdobył 25 proc. mandatów i stał się jedną z najważniejszych sił politycznych w kraju.

Ruch Beppe Grillo nie określa się jako partia, lecz "wolne stowarzyszenie obywateli". Jego podstawowym hasłem, które zjednało mu kilka milionów zwolenników, jest rozbicie obecnej skompromitowanej "kasty" politycznej, uwikłanej w skandale i afery finansowe, oraz sprzeciw wobec obecnej struktury państwa.

Pięć gwiazd widniejących w nazwie odnosi się do pięciu tematów szczególnie ruchowi bliskich. Są to: woda, środowisko, transport, rozwój i energia. Ruch, występujący przeciwko polityce Unii Europejskiej, domaga się referendum, w którym obywatele mieliby wypowiedzieć się, czy chcą wyjścia kraju ze strefy euro. Pod takim hasłem "Grillini" pójdą do wyborów do Parlamentu Europejskiego w maju.

Lista wrogów Beppe Grillo

Jedną z głównych sfer działalności formacji Beppe Grillo jest internet. Grillo nie kandydował do parlamentu. Jest skazany pełnomocnym wyrokiem za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W sieci dokonał selekcji kandydatów do parlamentu. Tam zamieszcza polityczne manifesty i apele.

Za swych przeciwników uważa nie tylko polityków wszystkich partii, ale także włoskich dziennikarzy, których bojkotuje, uważając, że idą oni na pasku ugrupowań i władzy. Stworzył czarną listę dziennikarzy, swoich wrogów. Rozmawia niemal wyłącznie z prasą zagraniczną.

Groźny duet?

Współzałożyciel Ruchu Pięciu Gwiazd, Gianroberto Casaleggio, jest osobą numer dwa tej partii i jego guru. Ten przedsiębiorca i informatyk jest ideologiem formacji i wielkim piewcą możliwości, jakie polityce daje internet. Zdaniem komentatorów duet Grillo-Casaleggio coraz bardziej zagraża wymagającemu spokoju procesowi wyprowadzania Italii z głębokiego kryzysu finansowego.

Autor: jlo\mtom\kwoj / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons | Niccolò Caranti