Młodzi byli za Hollande'em, emeryci - za Sarkozym. Kandydat lewicy wygrał w miastach, ale przegrał z kretesem wśród przedsiębiorców i szefów firm. Tak wynika z sondażu, którego wyniki opublikował dziennik Le Monde. Gazeta zauważa, że wynik tegorocznych wyborów jest w części wynikiem "przeciw" Sarkozy'emu niż "za" Hollande'em.
Sondaż został przeprowadzony przez instytut Ipsos Logica Business Consulting dla Le Monde, France Télévisions, Radio France i Le Point. O zdanie zapytano w nim 3,1 tys. dorosłych Francuzów.
Jak wykazało badanie, główną motywacją dla wyborców Hollande'a było "zablokowanie drogi" Sarkozy'emu - tak swój głos uzasadnia 55 procent osób. 45 proc. oddało głos na socjalistę, bo "chciało, by został prezydentem". W przypadku głosujących na Sarkozy'ego było odwrotnie - 46 proc. zagłosowało "przeciwko Hollande'owi", a 54 proc. - za Sarkozym. - Te wybory potwierdziły to, co mówiło się już w kampanii: że będzie to pojedynek na głosowanie "przeciw".
Zaskoczeniem nie jest też rozkład głosów wyborców, którzy w pierwszej turze głosowali na innych kandydatów niż Hollande i Sarkozy. Ci, którzy wcześniej zagłosowali na Jeana-Luca Melenchona, teraz oddali głos na Hollande'a (81 proc.). Kandydat lewicy nie zdołał jednak przekonać wyborców Francois Bayrou. Na Hollande'a zagłosowało tylko 29 proc. z nich, podczas gdy 41 proc. wybrało Sarkozy'ego. 30 proc. nie głosowało lub oddało nieważny głos.
Wyborcy Le Pen raczej za Sarkozym
Największą walkę kandydaci stoczyli o głosy wyborców Marine Le Pen, która sama ogłosiła przed wyborami, że nie poprze żadnego kandydata i odda nieważny głos. Ostatecznie, według sondażu Le Monde, Hollande'a poparło tylko 14 proc. głosujących na Le Pen w I turze. 51 proc. z nich było za Sarkozym. Jak ocenia gazeta, to słaby wynik, bo pięć lat temu w drugiej turze Sarkozy'ego poparło aż 70 proc. zwolenników Frontu Narodowego - partii Marine Le Pen (wówczas kandydatem tej formacji był Jean-Marie Le Pen). 35 proc. wyborców Frontu w ogóle nie poszło do urn w drugiej turze.
Hollande wygrał wśród wszystkich grup wiekowych za wyjątkiem emerytów. W tej kategorii miał tylko 41 proc. poparcia. Z kolei Sarkozy najgorzej wypadł wśród młodych - w grupie 18-24 dostał 43 proc., a w grupie 25-34 lata - 38 proc.
Co ciekawe, kobiety i mężczyźni głosowali w tych wyborach identycznie - podział wśród obu płci wyniósł 52 proc. dla Hollande'a do 48 proc. dla Sarkozy'ego.
Miasta i młodzi za Hollande'em
W kategoriach zawodowych Hollande cieszy się największym poparciem pracowników średniego szczebla (61 proc.), robotników (58 proc.), pracowników niższego szczebla (57 proc.) i pracowników wyższego szczebla (52 proc.). Przegrywa natomiast z Sarkozym w kategorii emerytów (43 proc.) oraz rzemieślników, przedsiębiorców i szefów firm (tylko 30 proc.).
Tradycyjnie lewicowy kandydat cieszy się nieco większym poparciem u osób, których dochód wynosi mniej niż 1,2 tys. euro (59 proc.) lub pomiędzy 1,2 tys. a 2 tys. (56 proc.) oraz tych w przedziale 2-3 tys. euro (55 proc.). Przegrywa natomiast wśród najbogatszych - ma 44 proc. głosów wśród zarabiających więcej niż 3 tys. euro.
Hollande to również kandydat dużych miast. Dostał 57 proc. głosów w aglomeracjach liczących więcej niż 100 tysięcy mieszkańców, 54 proc. w miastach pomiędzy 20-100 tysięcy, 51 proc. w miastach liczących mniej niż 20 tys. mieszkańców i 48 proc. na wsi.
Źródło: lemonde.fr