Wałęsa: wszyscy przegrali na wojnie w Gruzji

Aktualizacja:
 
Były polski prezydent uważa, że na wojnie w Gruzji przegrali wszyscyTVN24

Na wojnie w Gruzji przegrali wszyscy - to opinia byłego prezydenta Lecha Wałęsy, który w wywiadzie dla austriackiej agencji APA skrytykował politykę Unii Europejskiej wobec Rosji.

Lech Wałęsa wezwał wspólnotę do wyciągnięcia wniosków z konfliktu na Kaukazie i przyjęcia solidarnej pozycji wobec Moskwy. Jego zdaniem Moskwa "chce rozwiązywać problemy starymi sowieckimi metodami".

Według byłego prezydenta wojna w Gruzji "obnażyła UE, która jest źle zorganizowana" i toleruje podziały na frakcje. - Także USA pokazały impotencję. Pokazały, że właściwie nie mogą nic zrobić. Dlatego wszyscy przegraliśmy - ocenił Wałęsa.

Agencja APA dopytywała polskiego polityka, jakich rad udzieliłby prezydentowi Gruzji Micheilowi Saakaszwilemu w sprawie odzyskania kontroli nad zbuntowanymi prowincjami Abchazją i Osetią Południową. Wałęsa zauważył najpierw, że "Czechosłowacja najpierw podzieliła się na dwa państwa, by potem zjednoczyć się w UE". I dodał: "Także w przypadku Gruzji gdzieś na horyzoncie jest Unia Europejska. A ta Unia chce mieć dobre kontakty z Rosją, bo jej potrzebuje".

"Nie drażnić niedźwiedzia"

- Dlatego Saakaszwili musi się wystrzegać drażnienia niedźwiedzia. Jeśli chce być prezydentem, musi przeanalizować swe możliwości i realistycznie oszacować siły. Czas wojen już minął! - powiedział Wałęsa. I dodał, że jego "ojciec obróciłby się w grobie, gdyby usłyszał, iż między Polską a Niemcami nie ma już granicy". - To pokazuje, jak bardzo poszliśmy naprzód. To możliwe także na Kaukazie - uważa były prezydent.

Tylko wspólne działanie

W ocenie Wałęsy ze względu na globalizację Europa powinna działać solidarnie. - Dziś świat jest podzielony. Ale jeśli chcemy wygrać, jeśli nie chcemy mieć potem problemów z Chinami, dziś Europa musi występować solidarnie wobec Rosji" - powiedział. I dodał: "Jedynie mówiąc jednym głosem Unia może rozmawiać z Rosją jak równy z równym".

Lech Wałęsa jest przekonany, że ze strony Rosji nic nie grozi i nie ma powodów by się jej obawiać. - Staliśmy się kupującymi, a kupujących nikt, także Rosja, nie może po prostu zrównać z ziemią. Wówczas nikt nie kupowałby jej towarów - powiedział.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24