W USA przeciwko "polskim obozom"

 
"Polskie obozy śmierci" są zmorą w amerykańskich mediachsxc.hu

Przed siedzibą należącej do Ruperta Murdocha News Corp. na Manhattanie odbyła się w sobotę kolejna demonstracja społeczności polonijnej przeciw stosowaniu w amerykańskich mediach określenia "polskie obozy koncentracyjne". Uczestniczyło w niej blisko 80 osób.

Istnieje niebezpieczeństwo, że opisowi wydarzeń wojennych służyć będą właśnie frazy o "polskich obozach koncentracyjnych", a na to nie można pozwolić Romuald Magda

"Polskie obozy śmierci"

16 maja gazeta nazwała oskarżonego o zbrodnie wojenne Johna Demjaniuka "strażnikiem w polskim obozie śmierci". Także telewizja w emitowanym 7 lipca programie o kobiecie, która przeżyła Auschwitz, mówiła o "polskim obozie śmierci". Doszło do tego, mimo że wchodzący w skład imperium prasowego Murdocha dziennik "Wall Street Journal" był, obok "New York Timesa", jedną z gazet, które sporządziły stosowne instrukcje dla swoich dziennikarzy.

Kombatanci i harleyowcy

W sobotniej manifestacji sprzeciwu wzięli udział m.in. kombatanci z Armii Krajowej, a także przedsiębiorcy z Pulaski Association of Business and Professional Men na Brooklynie. Przyłączyli się do nich polscy harleyowcy z grupy Unknown Biker's.

Demonstrujący z biało-czerwonymi flagami, transparentami z hasłami żądającymi zaprzestania nie mających nic wspólnego z prawdą historyczną określeń, śpiewali pieśni oraz rozdawali przechodniom na Avenue of Americas ulotki. Wskazywały one, które media wciąż mówią o "polskich obozach" oraz przytaczały opinie występujących przeciw takiemu nazewnictwu ludzi i organizacji, w tym historyka Normana Daviesa, Davida Harrisa - dyrektora wykonawczego Komitetu Żydów Amerykańskich (American Jewish Committee) oraz Laurence'a Weinbauma ze Światowego Kongresu Żydów (World Jewish Congress).

"Na to nie można pozwolić"

Uczestnik protestu, adwokat z Nowego Jorku Romuald Magda, mówił, że cała historia II wojny światowej dla obecnych pokoleń sprowadza się do kilku zdań z Twittera i internetu. - Istnieje niebezpieczeństwo, że opisowi wydarzeń wojennych służyć będą właśnie frazy o "polskich obozach koncentracyjnych", a na to nie można pozwolić - podkreślił prawnik.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu