Amerykańscy wyborcy mieszkający w Izraelu na przyszłego prezydenta USA wybraliby Donalda Trumpa - wynika z sondażu, którego wyniki opublikowano w czwartek w gazecie "Times of Israel". Ale poparcie dla kandydata republikanów spadło o 35 punktów procentowych w porównaniu z 2012 rokiem, znacznie niższe jest również zainteresowanie wzięciem udziału w wyborach.
Sondaż exit poll przeprowadzono w ramach kampanii "I vote Israel" wśród ponad tysiąca obywateli USA, którzy w ramach wcześniejszego głosowania oddali już swój głosy na terytorium Izraela. Wynika z niego, że 49 proc. z wyborców zagłosowało na Donalda Trumpa, zaś 44 proc. na Hillary Clinton. Margines błędu w tym badaniu wynosił 3 proc.
Maleje poparcie dla republikanów
Jednocześnie z badania wynika znaczący spadek poparcia dla kandydata republikanów. W 2012 roku w takim samym sondażu 85 proc. Amerykanów w Izraelu oddało głosy w wyborach prezydenckich na republikanina Mitta Romney'a, przy zaledwie 14 proc. głosujących na demokratę Baracka Obamę. Oznacza to, że poparcie dla republikanów zmalało o 36 punktów procentowych.
Mitchell Barak, jeden z organizatorów sondażu, wskazał, że "obydwaj kandydaci są równie nielubiani przez Amerykanów z Izraela": 65 proc. badanych stwierdziło, że ma złe zdanie o Donaldzie Trumpie, zaś 64 proc. ma złe zdanie o jego konkurentce, Hillary Clinton.
Jak zauważa "Times of Israel", aż 64 proc. wyborców Trumpa w Izraelu jako najważniejszą kwestię, którą kierowali się podczas głosowania, wskazało przy tym politykę zagraniczną USA, zwłaszcza wobec Izraela, a nie konflikt z Palestyńczykami. Wśród wyborców Clinton takiego samego zdania było jedynie 17 proc. badanych.
Frekwencja rekordowo niska?
Organizatorzy sondażu spodziewają się ponadto, że gwałtownie zmaleje frekwencja w tegorocznych wyborach. Według ich szacunków tylko 30 tys. obywateli USA mieszkających w Izraelu odda swój głos w zaplanowanych na 8 listopada wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Cztery lata temu w Izraelu miało zostać oddanych ponad 80 tys. głosów.
Autor: mm\mtom / Źródło: Times of Israel