Moskwa wycofuje się z programu Nunn-Lugara, bez którego po rozpadzie ZSRR radziecka broń masowego rażenia mogła rozprzestrzenić się po świecie. Kreml twierdzi, że po 20 latach przyjmowania amerykańskich pieniędzy, Rosja poradzi sobie już sama.
Poinformował o tym w środę dziennik "Kommiersant", powołując się na źródła w Pentagonie i Departamencie Stanu USA. Gazeta podała, że swoją decyzję władze Federacji Rosyjskiej motywują tym, że nie potrzebuje ona już dotacji na te cele, a także koniecznością ochrony tajnych informacji.
To już drugi amerykański program pomocowy, z którego wycofuje się w ostatnim czasie Rosja. Niedawno jej władze powiadomiły o zamknięciu biura Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) w Moskwie.
Koniec dekad współpracy
Zainicjowany przez senatorów Sama Nunna i Richarda Lugara program pomocy finansowej dla krajów, które wskutek rozpadu ZSRR znalazły się w posiadaniu broni masowego rażenia, obowiązuje od 1991 roku. Był dwukrotnie prolongowany, w 1999 i 2006 roku. Obecne porozumienie z Rosją wygasa w maju 2013 roku. Rozmówcy "Kommiersanta" w Waszyngtonie utrzymują, że USA chcą przedłużenia terminu obowiązywania programu, w ramach którego przekazały już stronie rosyjskiej 8,79 mld dolarów. Rozmowy w tej sprawie toczą się od kilku miesięcy. Prolongacja programu miała być głównym tematem niedawnej wizyty w Rosji delegacji Kongresu USA pod przewodnictwem Lugara. Wszelako goście wyjechali z pustymi rękami. - Strona rosyjska wyjaśniła, że nie potrzebuje już pomocy finansowej Stanów Zjednoczonych i że jest w stanie samodzielnie wykonywać zadania realizowane w ramach programu Nunna-Lugara - cytuje "Kommiersant" swojego informatora w Departamencie Stanu USA.
Bo USA wiedzą za dużo Natomiast źródło w MSZ FR przekazało gazecie, że "porozumienie dyskryminuje Rosję i nie uwzględnia zmian, jakie zaszły od czasu jego podpisania w trudnych dla strony rosyjskiej latach 90.". - Ponadto istnieją obawy, że podczas realizacji programu strona amerykańska otrzymuje zbyt wiele "wrażliwych danych" na temat rosyjskiego arsenału masowego rażenia - powiedział dyplomata. Zdaniem cytowanego przez "Kommiersanta" rozmówcy w Pentagonie wygaszenie programu "niekorzystnie wpłynie na sytuację z zapewnieniem bezpieczeństwa składowanych na terytorium Rosji materiałów stanowiących zagrożenie z punktu widzenia nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia".
Opieka nad niebezpieczeństwem Do końca sierpnia tego roku w ramach programu Nunna-Lugara dezaktywowano 7659 strategicznych głowic jądrowych, a także zlikwidowano: 902 międzykontynentalne rakiety balistyczne, 192 mobilne i 498 silosowych wyrzutni międzykontynentalnych rakiet balistycznych, 155 bombowców, 906 rakiet klasy powietrze-ziemia z głowicami jądrowymi, 684 rakiety balistyczne odpalane z okrętów podwodnych, 33 atomowe okręty podwodne, 194 tunele dla testów jądrowych i ponad 2937 ton broni chemicznej. Ponadto zwiększono bezpieczeństwo 24 składów broni nuklearnej i wyposażono 39 stacji monitorujących zagrożenia biologiczne. Niektóre zakłady zbrojeniowe przestawiono na produkcję o charakterze cywilnym. Zapewniono też zatrudnienie naukowcom, którzy pracowali nad programem atomowym w ZSRR.
Autor: mk//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA) | RIA Novosti