"Unia Europejska straciła z oczu wartości"


Litwa nie pogodziła się z decyzją o wznowieniu przez Unię Europejską negocjacji z Rosją. Prezydent Valdas Adamkus w ostrych słowach krytykuje Wspólnotę za podjęcie tej decyzji.

W rozmowie z litewskim portalem Delfi prezydent Adamkus zaznaczył, że "decyzja ta przesłoniła deklarowane przez Unię wartości", że wartości te "przegrały z pragmatyzmem i interesami handlowymi".

Adamkus nie zgodził się też z sugestią, że sprzeciw Litwy przyczyni się do postrzegania jej jako partnera niesolidarnego, z którym trudno się porozumieć. Prezydent zaznaczył, że "nieformalnie pozycję Litwy poparło co najmniej 7-8 państw".

Tylko Litwa się sprzeciwia

Ostatecznie jednak Litwa, jako jedyny kraj członkowski podtrzymała sprzeciw, wobec wznowienia przez Unię Europejską negocjacji z Rosją w sprawie nowej umowy o współpracy.

Jej stanowiska nie poparła nawet Polska, która jeszcze do dnia szczytu prezentowała podobne stanowisko. Na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Brukseli Radosław Sikorski opowiedział się jednak za rozmowami z Moskwą.

Źródło: PAP