W ciągu ostatniej doby rebelianci nie złamali rozejmu, dlatego ukraińskie oddziały rozpoczynają proces wycofywania ciężkiego sprzętu z linii frontu na kierunku donieckim. Najpierw zostaną wycofane czołgi, później artyleria i moździerze. Rebelianci ogłosili, że wszystkie swoje czołgi już wycofali z linii demarkacyjnej.
„Dziś ukraińskie pojazdy bojowe zostaną wycofane w odległości co najmniej 15 km na kierunku donieckim” – podał sztab operacji antyterrorystycznej w Donbasie (ATO).
Proces wycofywania dotyczy czołgów różnej modyfikacji, w tym T-64.
- Wycofujemy czołgi, które znajdywały się na pierwszej linii obrony i zapełniały bezpieczeństwo siłom zbrojnym Ukrainy - oświadczył rzecznik sztabu generalnego w Kijowie Władysław Sełezniow.
Następnym etapem będzie wycofanie artylerii i moździerzy o kalibrze poniżej 120 mm, który - zgodnie z zapewnieniami strony ukraińskiej - rozpocznie się 28 października.
Jak informuje sztab ATO, wczoraj ukraińskie oddziały wycofały czołgi z rejonu walk w pobliżu Mariupola.
"60 proc. ostrzałów"
Walczący z rebeliantami ukraińscy żołnierze podkreślali, że kierunek doniecki był najtrudniejszym w strefie konfliktu.
"Prawie 60 proc. wszystkich ostrzałów w strefie operacji antyterrorystycznej miało miejsce na odcinku donieckim. Rebelianci, wspierani przez żołnierzy rosyjskich, mieli w tym miejscu dogodne położenie, mogli atakować z Doniecka, z dzielnic mieszkalnych" - mówił ukraińskiej telewizji kanał 5. zastępca dowódcy sektora "M" Wiktor Szedliuch.
Rejon Gorłówki
Przywódcy samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej ogłosili z kolei, że wycofali z linii frontu wszystkie swoje czołgi.
Jak twierdzą, ostatnia kolumna 10 czołgów T-72 i T-64 opuściła rejon Gorłówki.
- Pojazdy zostały rozmieszczone na specjalnie przygotowanym placu w pobliżu miasta Charcysk – oznajmił „szef sztabu” Rusłan Jakubow, cytowany przez źródło separatystów, Donieckoje Agienstwo Nowostiej.
Wcześniej przedstawiciel "ministerstwa obrony" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Eduard Basurin ogłosił, że zakończenie wycofywania ciężkiego sprzętu w obwodzie donieckim jest przewidziane na 10 listopada.
41 dni na wycofanie sprzętu
Pod koniec września w Mińsku zawarto porozumienie o wycofaniu z linii walk czołgów i broni o kalibrze poniżej 100 mm.
2 października Poroszenko oświadczył, że proces wycofywania uzbrojenia i tworzenia strefy buforowej w Donbasie zajmie w sumie 41 dni.
Po wycofaniu ciężkiego sprzętu Ukraińcy przystąpią do rozminowania terenów, gdzie toczyły się walki, a następnie odbudowy zrujnowanej infrastruktury.
Autor: tas//gak / Źródło: inforesist, censor.net, dan-news.info, UNIAN