Ukraina umowy z UE pod  dyktando Rosji nie zmienia


Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że nie będzie żadnych zmian w tekście umowy stowarzyszeniowej między jego krajem a Unią Europejską. Zostanie ona ratyfikowana w kształcie, w jakim została podpisana. Wcześniej rosyjscy urzędnicy sugerowali, że przedstawią swoje "poprawki".

- Żadnych wyjątków czy zmian w tekście, który podpisałem 27 czerwca w Brukseli, nie ma – powiedział Poroszenko po spotkaniu w Kijowie z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.

O wprowadzeniu ewentualnych "poprawek" do umowy mówił pod koniec sierpnia główny doradca ekonomiczny Władimira Putina, Andriej Biełousow. - W krótkim terminie postaramy się przeanalizować te punkty umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE, które wywołują niepokój i niosą ze sobą zagrożenia dla Rosji, i znaleźć jakieś rozwiązania, łącznie z ewentualnym wprowadzeniem zmian do tekstu umowy albo aneksu do niej - mówił w Mińsku 27 sierpnia.

Już tego samego dnia Kijów odpowiedział, że zmian nie będzie. Teraz prezydent to potwierdza.

Petro Poroszenko powtórzył, że umowa stowarzyszeniowa zostanie ratyfikowana w najbliższy wtorek. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się jednocześnie w Radzie Najwyższej (parlamencie) Ukrainy oraz w Parlamencie Europejskim. - Porozumienie wejdzie w życie 1 listopada – zaznaczył szef państwa ukraińskiego.

Autor: mk//plw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: