Tusk: wchodzimy w tarczę

Aktualizacja:

Polska jest gotowa uczestniczyć w nowym projekcie amerykańskiej obrony przeciwrakietowej, zapewnił wiceprezydenta USA Joe Bidena premier Donald Tusk.

Premier powiedział, że Warszawa uznaje nową koncepcję obrony nazywaną umownie SM-3 za "bardzo interesującą i potrzebną", - Chcę podkreślić z całą mocą, że ta koncepcja, ten projekt, który nazywa się umownie SM3, projekt nowej konfiguracji obrony antyrakietowej, Polska uznaje za bardzo interesujący, potrzebny i jesteśmy gotowi w tej skali, jaka jest właściwa (w nim - red.) uczestniczyć - powiedział po spotkaniu z wiceprezydentem USA Donald Tusk.

Bardzo wysoko oceniam deklarację naszego gościa, że Polska jest potrzebna w planie dla świata, nie tylko jako państwo, które potrzebuje pomocy. Staliśmy się także w oczach USA partnerem, od którego oczekuje się aktywności i współodpowiedzialności za to, co dobre w świecie powinno się zdarzyć. Donald Tusk

Joe Biden o sojuszu z Polską (TVN24)
Joe Biden o sojuszu z Polską (TVN24)

Rakiety SM-3 1B to planowana lądowa wersja rakiet SM-3 (Standard Missile - 3), które są rozmieszczone na morzu, na okrętach z systemem Aegis. SM-3 1B będą rozmieszczone na lądzie około roku 2015. Będą chronić Europę przed rakietami balistycznymi krótkiego i średniego zasięgu.

Polska "oczekując daje i dając oczekuje"

Zanim Tusk zadeklarował polską gotowość, przez kilka minut mówił o tym, że "z wielką satysfakcją" przyjął słowa Bidena, które "potwierdziły intencje naszych wspólnych zapatrywań i działań mających zapewnić bezpieczeństwo Polsce, Europie, światu". - Światu, który dzieli wspólne wartości - dodał Tusk, według którego m.in. nowy projekt obrony rakietowej będzie służył "tym wartościom, o których mówiliśmy".

- Bardzo wysoko oceniam deklarację naszego gościa, że Polska jest potrzebna w planie dla świata, nie tylko jako państwo, które potrzebuje pomocy. Staliśmy się także w oczach USA partnerem, od którego oczekuje się aktywności i współodpowiedzialności za to, co dobre w świecie powinno się zdarzyć - mówił po spotkaniu z Bidenem Tusk.

Premier oznajmił również, że "Polska jest, a w jeszcze większym stopniu będzie, równoprawnym partnerem, który oczekując daje i dając oczekuje", a także podziękował Bidenowi za "otwartość".

Polska jest czempionem państw sąsiednich, wzorem dla całego świata. wiceprezydent USA Joe Biden

Biden docenia

Ze swojej strony Biden również wyraził radość z faktu, że Polska i USA nie tylko będą zapewniać sobie bezpieczeństwo, ale i będą współpracować. - Polska jest jednym z naszych najbliższych sojuszników - komplementował wiceprezydent, dodając, że "już dawno Polska zdobyła serca Amerykanów, ale i zdobyła serca członków administracji".

Biden docenił też zgodę Polski na rozmieszczenie nowego systemu i podziękował za polskie zaangażowanie w Afganistanie, Iraku [akurat tam Polaków już nie ma - red.] i na Bałkanach. - Polska jest jednym z naszych najbliższych sojuszników (...) narody polski i amerykański wiążą głębokie związki historyczne, podzielamy te same wartości i ideały - mówił w Warszawie.

Wiceprezydent mówił też o rosnącym zagrożeniu Europy, czemu ma zapobiec system SM-3, który jest wzmocnieniem obronności całego NATO. - Nasza obrona przeciwrakietowa (...) jest zapewnieniem bezpieczeństwa wobec rosnącego zagrożenia Europy, w tym również Polski. Będziemy to robić bardziej efektywnie niż poprzedni system mógłby to zrobić - przekonywał.

- Polska jest czempionem państw sąsiednich, wzorem dla całego świata - mówił dalej Biden, dodając, iż jest pewien, że "nasz sojusz będzie się rozszerzał". - Już od pewnego czasu Polska jest w sytuacji przywódcy i wzorca dla państw, które nie należą do NATO - komplementował Warszawę gość z Ameryki.

- Nasze przywiązanie jest niepodważalne i z nadzieją patrzę na rozwój dalszych stosunków - podsumował.

Wiceprezydent pod pomnikiem getta

Zanim Joe Biden spotkał się z Donaldem Tuskiem odwiedził pomnik Bohaterów Getta. Po złożeniu wieńców Biden zamienił kilka słów z przedstawicielami środowisk żydowskich w Polsce. Grupka dzieci odśpiewała żydowskie pieśni.

Spod pomnika Biden pojechał już wprost do kancelarii premiera na spotkanie z Donaldem Tuskiem.

Kilka godzin rozmów

Po spotkaniu z premierem o godz. 14 Biden spotka się w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych z przedstawicielami stowarzyszenia "Liderzy Społeczeństwa Obywatelskiego".

Następnie zaś uda się do Pałacu Prezydenckiego na rozmowę z Lechem Kaczyńskim, która ma potrwać około godziny.

"Dobre" spotkanie prezydenta z Sikorskim

Prezydent przed spotkaniem z Bidenem zaprosił przed godz. 11 do pałacu szefa MSZ Radosława Sikorskiego. - Było to spotkanie robocze, przebiegało w dobrej atmosferze. Wzajemna wymiana informacji to rzecz bardzo istotna - mówił w TVN24 prezydencki minister Paweł Wypych.

Nie chciał jednak odpowiadać na pytania o konkrety, czyli na przykład o to, czy prezydent i minister spraw zagranicznych mają różne zdania na temat tego, jakie stanowisko Polska powinna przyjąć w rozmowach w wiceprezydentem USA.

Paweł Wypych o spotkaniu prezydenta z szefem MSZ (TVN24)
Paweł Wypych o spotkaniu prezydenta z szefem MSZ (TVN24)

- O godzinie 16:30 wszystko będzie jasne [na tę godzinę zaplanowano konferencję prasową Lecha Kaczyńskiego i Joe Bidena - red]. Wtedy prezydent przedstawi swoje stanowisko - powiedział krótko Wypych.

Po konferencji prasowej - tuż przed wylotem - Biden spotka się jeszcze na wojskowym Okęciu z polskimi żołnierzami, którzy służyli w Agfanistanie. Około godz. 17 wiceprezydent USA opuści Warszawę.

W trakcie podróży do Europy wiceprezydent USA odwiedzi, oprócz Polski, także Czechy i Rumunię.

Źródło: TVN24, PAP