Tropikalny cyklon nie odpuszcza


Już co najmniej 159 osób zginęło przez szalejący od kilku dni w Indiach i Bangladeszu tropikalny cyklon Aila. Najbardziej zagrożony jest indyjski stan Bengal Zachodni i wybrzeże Bangladeszu.

Cyklon, niosący opady i wichury o prędkości 80-90 kilometrów na godzinę, we wtorek zmiótł z powierzchni ziemi ponad trzy tysiące budynków w 300 wsiach indyjskiego stanu Bengalu Zachodniego. Zginęło tu co najmniej 68 osób. Bezpośrednio ucierpiały tysiące ludzi. Zniszczone są linie energetyczne i telefoniczne w znacznej części stanu.

Ucierpiał też znajdujący się na terenie stanu znany rezerwat i park narodowy Sundarbans w delcie Gangesu, niedaleko granicy z Bangladeszem. Żyje tu na swobodzie kilkaset tygrysów bengalskich.

Żywioł słabnie, ale nie odpuszcza

Władze Bangladeszu informują o co najmniej 91 śmiertelnych ofiarach cyklonu, a także wielu zaginionych i poważnych zniszczeniach.

Cyklon w środę osłabł - nadal jednak w regionie padają ulewne deszcze, powodujące lokalne powodzie i osunięcia ziemi oraz komplikujące prowadzoną w obu krajach akcję ratunkową.

Źródło: PAP