Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans nie przyjedzie do Warszawy 7 maja, bo ma inne zobowiązania. Informację taką potwierdził w rozmowie z reporterem TVN24 rzecznik Timmermansa.
Wcześniej pojawiały się przypuszczenia, że wiceszef Komisji Europejskiej odwiedzi stolicę Polski. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała w środę, że zaprosiła Timmermansa na Paradę Schumana i Koncert Europejski, które odbędą się 7 maja w stolicy.
"Zaprosiłam Timmermansa na wspólne świętowanie Dnia Europy na Paradzie Schumana i Koncercie Europejskim 7 maja" - napisała Gronkiewicz-Waltz w środę na Twitterze.
Rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk dodał, że zaproszenie dla wiceszefa KE zostało wysłane już kilka tygodni temu. Zaproszeni zostali także inni goście z zagranicy.
- Co roku organizując Dzień Europy, podczas którego odbywa się Parada Schumana, zawsze zapraszamy polityków europejskich, którzy mają wpływ na kształtowanie Europy, działają na rzecz pogłębiania integracji - powiedział Milczarczyk.
Z kolei szef dyplomacji Witold Waszczykowski powiedział we wtorek, że być może w maju wiceprzewodniczący KE zdecyduje się odwiedzić Polskę. Dodał, że do tej pory nie została potwierdzona chęć złożenia ponownej wizyty przez Timmermansa w naszym kraju.
Timmermans był już w Warszawie
Wiceszef KE był w Warszawie 5 kwietnia, aby przeprowadzić rozmowy w ramach rozpoczętej w styczniu przez KE procedury ochrony państwa prawa wobec Polski, w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego. Po tych rozmowach wyraził nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni będzie mógł odwiedzić Warszawę ponownie, aby kontynuować dialog.
7 maja także PO wraz z innymi partiami opozycyjnymi i Komitetem Obrony Demokracji organizuje w Warszawie marsz pod hasłem "Jesteśmy i będziemy w Europie". Marsz o godz. 13 wyruszy sprzed siedziby TK przy ul. Szucha i przejdzie na plac Piłsudskiego.