Kolejny raz międzynarodowe organizacje humanitarne oskarżają Izrael o łamanie praw człowieka w Strefie Gazy. Tym razem Tel Awiw krytykowany jest za blokadę Strefy rządzonej przez muzułmańskich radykałów z Hamasu.
W swoim raporcie grupa 16 organizacji obrony praw człowieka podkreśla, że Izraelskie władze od stycznia zezwoliły na wjazd tylko 41 ciężarówek z materiałami budowlanymi, a by odbudować zniszczone w Strefie Gazy domy, potrzeba tysięcy takich transportów.
Według dokumentu, 90 proc. mieszkańców Strefy Gazy od czterech do ośmiu godzin dziennie doświadcza ograniczenia dostaw energii elektrycznej. Istotnym problemem jest także słaba jakość wody.
Hamas = kilka osób?
Izrael nakładając blokadę argumentował, że pozwoli ona ograniczyć dostawy materiałów, mogących posłużyć Hamasowi i innym radykalnym grupom zbrojnym. Izraelski rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Jigal Palmor winił za to Hamas.
Tymczasem autorzy raportu uważają, że Izrael złamał międzynarodowe prawo humanitarne, nakładając "zbiorową karę" w postaci blokady za działania "kilku osób" w Autonomii Palestyńskiej.
Wezwali też Unię Europejską do podjęcia natychmiastowych działań na rzecz zniesienia blokady.
Świat zawiódł Strefę Gazy
Raport dodatkowo stwierdza, że społeczność międzynarodowa zawiodła mieszkańców Strefy Gazy, nie powstrzymując izraelskiej blokady. - Światowe potęgi (...) zawiodły, a nawet zdradziły zwykłych obywateli Strefy Gazy - powiedział dyrektor wykonawczy międzynarodowej organizacji humanitarnej Oxfam, Jeremy Hobbs.
- Załamywały ręce i wydawały oświadczenia, ale nie podjęły najmniejszych znaczących działań, aby spróbować zmienić niszczącą politykę, zapobiegającą odbudowie, nabraniu sił i odnowie gospodarczej - dodał.
W rocznicę ofensywy
Raport nieprzypadkowo został wydany właśnie teraz. Izrael w grudniu 2008 rozpoczął operację o kryptonimie "Płynny Ołów" w celu powstrzymania ostrzału rakietowego swego terytorium. Po stronie palestyńskiej - według palestyńskich organizacji - zginęło ponad 1400 osób. W Izraelu życie straciło 13 ludzi.
Źródło: PAP