Trzy osoby zginęły, a 14 zostało rannych, gdy w czwartkowy wieczór mężczyzna otworzył ogień w Hesston, w stanie Kansas - poinformowała policja. Sprawca został zabity po pościgu przez jednego z policjantów.
Według miejscowego szeryfa mężczyzna strzelał do przypadkowych osób ze swojego samochodu, którym jeździł po ulicach. Policjanci zastrzelili go w budynku firmy Excel Industries, której był pracownikiem. Jeden z pracowników firmy, Martin Espinoza, który znał zabójcę, opowiadał, że natknął się na niego, kiedy ludzie uciekali z budynku. Mężczyzna, którego określił jako "zazwyczaj zupełnie spokojnego" wycelował w niego broń i pociągnął za spust, ale w magazynku nie było już naboi. Zanim zabójca zdążył wyciągnąć inną, Espinoza zdołał uciec.
Nie są znane motywy napastnika. Policja poinformowała, że wszyscy zabici to jego koledzy z pracy. Mężczyzna został zabity 26 minut po oddaniu pierwszych strzałów.
Hesston to mała miejscowość licząca ok. 3,7 tys. mieszkańców, odległa o 56 km od miasta Wichita. Firma Excel Industries produkuje sprzęt do pielęgnacji trawników, m. in. kosiarki spalinowe.
Ten tragiczny incydent, z całej serii podobnych do jakich dochodzi ostatnio w USA, nastąpił po zaledwie kilku dniach od strzelaniny w Kalamazoo, w stanie Michigan, w której zginęło sześć osób.
Autor: kło, adso//gak / Źródło: PAP, Reuters