Zasłużona rosyjska organizacja Memoriał dokumentująca i badająca "białe plamy" w historii, została ukarana grzywną. Podstawą są obowiązujące w Rosji przepisy o organizacjach pozarządowych "pełniących funkcję zagranicznego agenta".
Stowarzyszenie Memoriał poinformowało w mediach społecznościowych, że sędzia Aleksiej Kriworuczko ukarał organizację grzywną w wysokości 300 tysięcy rubli (ponad 18 tysięcy złotych). Karę tę wymierzył za brak informacji na koncie stowarzyszenia na Twitterze o tym, że Memoriał został uznany za "zagranicznego agenta".
Ponadto szef centrum obrony praw człowieka Memoriału Aleksandr Czerkasow został ukarany grzywną w wysokości 100 tysięcy rubli (6 tysięcy zł). Powodem był taki sam brak oznakowania centrum jako "zagranicznego agenta" na facebookowym profilu regionalnego oddziału organizacji w Inguszetii, na Kaukazie Północnym.
"Pretensje" Roskomnadzoru
Rosyjski regulator internetu i mediów, urząd Roskomnadzor, wysunął wobec Memoriału kolejne zarzuty dotyczące braku informacji o statusie "zagranicznego agenta" w publikacjach organizacji w internecie. Roskomnadzor sporządził z tego powodu wobec Memoriału cztery protokoły o wykroczeniu administracyjnym.
Obowiązująca w Rosji od 2012 roku ustawa nakazuje organizacjom pozarządowym rejestrowanie się jako "pełniące funkcje zagranicznego agenta", jeśli korzystają one z zagranicznego wsparcia finansowego i uczestniczą w życiu politycznym Rosji.
Ponadto ministerstwo sprawiedliwości może samodzielnie wpisywać organizacje na listę "zagranicznych agentów", przy czym od decyzji takiej przysługuje odwołanie. Za niepodporządkowanie się wymogom ustawy rosyjskim organizacjom i ich szefom grożą wysokie kary pieniężne, a nawet więzienie. Organizacje uznane za "zagranicznych agentów" podlegają restrykcyjnej kontroli ze strony państwa.
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Memoriał/Facebook