Nie tylko Polacy nie mają dostępu do szczepionek na grypę A/H1N1. Także Słowacy nie podpisali jeszcze kontraktu z ich producentami. Tymczasem jeden z nich chwali się, iż jego środek jest tak skuteczny, że można zredukować jego dawkę do połowy.
Mimo braku kontraktu z producentami słowacki rząd zapewnia, że osiągnie porozumienie z odpowiednimi firmami jeszcze do końca roku. Na Słowacji nie ma atmosfery paniki.
Zamknięto zaledwie kilka szkół, a i to z powodu grypy sezonowej a nie A/H1N1. Najbardziej odczuwalnym znakiem pandemii świńskiej grypy są zamknięte - wszystkie oprócz jednego - przejścia graniczne z Ukrainą.
Inni szczepią
Wątpliwości ani problemów ze szczepionkami nie ma kilka innych europejskich państw, gdzie już zaczęły się lub za kilka dni zaczną szczepienia przeciwko A/H1N1.
Cypryjczycy zaczną szczepienia ok. połowy swoich obywateli już 23 listopada. W pierwszym rzucie szczepionki dostaną grupy wysokiego ryzyka. Także turecka część wyspy zostanie zaszczepiona w następnych dniach i to niemal w całości.
Milion szczepionek mają już fińskie władza i zamierzają podać je w pierwszej kolejności małym dzieciom, starszym ludziom a także kobietom w ciąży.
Także Grecy, którzy zaczęli szczepienia w poniedziałek, oraz Hiszpanie nie boją się podawać specyfiku kobietom w ciąży. Ateny zamówiły już osiem milionów sztuk szczepionek, a Madryt chce zaszczepić 10 mln swoich obywateli.
Producenci dalej badają
Gruszek w popiele nie zasypiają też producenci szczepionek. Firma Novartis AG oznajmiła, że ich produkt Fluvirin jest tak skuteczny, że już połowa jego dawki jest w stanie uodpornić pacjenta na A/H1N1. Szwajcarzy swoje wyniki oparli o badania 4 tys. ludzi. Novartis już negocjuje z rządem amerykańskim możliwość redukcji porcji podawanych pacjentom szczepionek.
Novartis z Waszyngtonem ma jednak problem. Amerykanie nie akceptują bowiem na swoim terytorium szczepionek z dodatkiem adiuwantu, czyli związku chemicznego, który przyspiesza działanie stymulując układ odpornościowy. Novartis sprzedaje szczepionki z tym polepszaczem np. w Europie.
Przeciwnicy adiuwantów, w tym amerykański rząd, uważają, że może on mieć działanie szkodliwe. Tymczasem Novartis - w USA sprzedający szczepionkę bez polepszacza - uważa, że nie stwierdzono żadnych jego skutków ubocznych.
Na podparcie tej opinii Novartis opublikował wyniki badań na 33 tys. ludzi, z których wynika, że adiuwant jest dobrze tolerowany przez pacjentów. Teraz firma będzie się starała przekonać Waszyngton do zaakceptowania "polepszonych" szczepionek.
Statystyki:
Według European Centre for Disease prevention and Control (ECDC) na świecie do tej pory na A/H1N1 zmarło 7051 ludzi, z tego w Europie i Azji Środkowej 563.
354 osoby zmarły na Bliskim Wschodzie, 108 w Afryce, 1766 w Ameryce Północnej, 170 w Ameryce Środkowej i na Karaibach, 2759 w Ameryce Południowej, 1117 w Azji, a 214 w Australii i na Pacyfiku.
czytaj raport o grypie www.tvn24.pl/grypa
Źródło: Reuters, CBS News, France24