Policja ponownie przeszukała dom księdza Wojciecha Gila w mieście Juncalito na Dominikanie - dowiedziała się TVN24. Jak informuje prokuratura prowincji Santiago, znaleziono kolejne dowody wskazujące na jego winę. W sprawie ks. Gila przesłuchano 10 dzieci i innego księdza z Polski. Dominikańscy śledczy przyjadą do Polski.
Policja ponownie przeszukała dom księdza Gila na Dominikanie. Jak informuje prokuratura, znaleziono kolejne dowody wskazujące, że zdjęcia znalezione w komputerze duchownego zostały wykonane w sypialni jego mieszkania.
Prokuratorzy jeszcze nie zdecydowali
Dominikańscy śledczy przesłuchali w sprawie ks. Gila 10 dzieci i innego duchownego z Polski.
Prokuratorzy z prowincji Santiago, gdzie znajduje się Juncalito, przyjadą do Polski. Mają przedstawić dowody ws. winy ks. Gila. Jak informuje prokuratura, jeszcze nie podjęto decyzji ws. składu delegacji.
Skandal na Dominikanie wybuchł, gdy tamtejsza telewizja nadała reportaż przedstawiający nuncjusza apostolskiego w tym kraju, abp. Józefa Wesołowskiego, który odwiedzał miejsca w stolicy słynące z prostytucji nieletnich.
Oskarżany o pedofilię hierarcha został w sierpniu odwołany do Watykanu, a dominikańska prokuratura wszczęła śledztwo, które objęło także innego polskiego duchownego, ks. Gila.
Duchowni oskarżani o pedofilię
Także Prokuratura Okręgowa w Warszawie od końca września prowadzi śledztwo ws. podejrzenia seksualnego wykorzystywania dzieci przez dwóch polskich duchownych na Dominikanie. Toczy się ono w kierunku przestępstwa pedofilii, za co w Polsce grozi do 12 lat więzienia. Drugim wątkiem postępowania jest przestępstwo utrwalania treści pornograficznych z dziećmi (zagrożone pozbawieniem wolności do 10 lat). Podstawą wszczęcia tego śledztwa były informacje, jakie prokuratura uzyskała z polskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Bogocie, które potwierdziło w prokuraturze na Dominikanie, że prowadzi ona postępowanie w sprawie dotyczącej dwóch polskich obywateli.
Ks. Gil utrzymuje, że jest niewinny. Twierdzi, że oskarżenia i dowody w jego sprawie sfabrykowali ludzie, którym nie podobało się to, co robił na Dominikanie i nie chcieli, by tam wracał.
Autor: rf//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24