Sikorski chce kontroli resztek broni jądrowej w Europie

 
W Europie znajduje się niesprecyzowana ilość bomb termojądrowych B-61USAF

"Ponad 20 lat po zakończeniu zimnej wojny w Europie nadal znajdują się tysiące sztuk taktycznej broni jądrowej" - napisali ministrowie spraw zagranicznych Polski i Norwegii - Radosław Sikorski i Jonas Gahr Store. Obaj dyplomaci wezwali NATO do wykorzystania zbliżającego się szczytu Sojuszu w Chicago, aby dokonać przeglądu swojej polityki nuklearnej i włączyć do współpracy Rosję.

Wspólny list szefów dyplomacji ukazał się w poniedziałek w internetowym wydaniu "New York Timesa". Ministrowie przypomnieli, że na szczycie NATO w Lizbonie w 2010 roku sojusz zobowiązał się do stworzenia warunków dla świata pozbawionego broni nuklearnej i powinien to zobowiązanie wypełnić.

"Taktyczna broń jądrowa nie podlega pod żaden istniejący system kontroli zbrojeń. Dlatego też ponad 20 lat po zakończeniu zimnej wojny w Europie nadal znajdują się tysiące sztuk taktycznej broni jądrowej" - zwrócili uwagę.

Relikt Zimnej Wojny

Sikorski i Store podkreślili w liście, że do tej pory nie wypracowano wiarygodnego systemu kontroli tej broni. "Nie znamy dokładnej wielkości amerykańskich i rosyjskich arsenałów, ani nie mamy pewności co do ich lokalizacji" - napisali.

Jak zaznaczyli, wprawdzie NATO zmniejsza swą zależność od broni jądrowej, a USA i Rosja ograniczyły zapasy taktycznej broni nuklearnej w Europie, to fakt "dalszego niekontrolowanego istnienia tej broni podważa wiarygodność naszych zobowiązań dotyczących stworzenia świata wolnego od broni jądrowej".

Szefowie dyplomacji wyrazili opinię, że nowa polityka nuklearna "musi ułatwić poważny i konstruktywny dialog z Rosją dotyczący broni jądrowej". "Ratyfikacja nowego układu START z 2010 roku zwiększyła oczekiwania, że również taktyczna broń jądrowa zostałaby objęta kontrolą zbrojeń" - podkreślili, przypominając, że Polska i Norwegia dwa lata temu rozpoczęły debatę na temat możliwych działań NATO w tym kierunku.

Cel: Bezpieczeństwo

Sikorski i Store napisali następnie, że dialog NATO-Rosja dotyczący w szczególności taktycznej broni jądrowej mógłby być pozytywny dla obustronnych relacji, nadać większą przejrzystość i zwiększyć wzajemnie zaufanie. "Zwiększyłoby to następnie prawdopodobieństwo dalszej redukcji zbrojeń i przybliżyłoby nas do celu, jakim jest wyeliminowanie taktycznej broni jądrowej z Europy" - ocenili autorzy listu.

"Naszym celem jest wzmocnienie partnerstwa między NATO a Rosją i wniesienie wkładu w bezpieczeństwo transatlantyckie" - oświadczyli na koniec ministrowie.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: USAF