Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohamed ElBaradei przybył do Teheranu. Ma ustalić, kiedy inspektorzy agencji odwiedzą zakłady nuklearne w Kum - podało państwowe radio irańskie. Przeprowadzi rozmowy m.in. z szefem Irańskiej Organizacji Energii Atomowej i z innymi urzędnikami.
Jak poinformował agencję Reutera jeden z wyższej rangi urzędników irańskich, podczas tej wizyty ElBaradei nie odwiedzi ośrodka w Kum - wcześniej media spekulowały, że taka możliwość istnieje. Ma jedynie ustalić plan inspekcji MAEA w irańskich zakładach atomowych.
O działalności zakładów w Kum Iran poinformował MAEA pod koniec września - wcześniej utrzymywał, że prace nad wzbogacaniem uranu trwają w jednym tylko ośrodku - w Natanz.
W swoim oświadczeniu Irańska Agencja Energii Atomowej napisała, że przyjazd szefa MAEA w Teheranie "nie ma związku z rozmowami genewskimi", które miały miejsce w czwartek, oraz że przedmiotem wizyty ma być dyskusja nad rozwojem współpracy z agencją, ale także nad paliwem dla teherańskiego reaktora atomowego.
Po rozmowach w Genewie
W czwartek w Genewie odbyło się spotkanie irańskich urzędników z grupą pięć plus jeden, omawiano kwestię programu atomowego Iranu. Jak relacjonuje Reuters, Teheran zgodził się wówczas m.in. na wizytę inspektorów MAEA w jego drugich zakładach wzbogacania uranu w Kum. W rokowaniach w Genewie obok delegacji irańskiej uczestniczyli przedstawiciele sześciu mocarstw: pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Rosji, Chin, Wielkiej Brytanii i Francji) oraz Niemiec. Strony mają ponownie spotkać się jeszcze w tym miesiącu.
Jak pisze Reuters, powołując się na zachodnich urzędników, Iran w czwartek przystał także na wywóz większości swoich zasobów wzbogaconego uranu do Francji i Rosji, gdzie miałyby one zostać przetworzone. Potem z powrotem trafiłyby do Teheranu, aby zasilać tamtejszy reaktor atomowy - informuje Reuters. W Teheranie znajduje się bowiem obecnie reaktor badawczy - powstają tam izotopy radioaktywne dla celów medycznych wykorzystywane do stawiania diagnoz i leczenia. Reaktor ten został dostarczony przez USA przed rewolucją islamską z 1979 roku, kiedy reżim szacha Rezy Pahlawiego był jeszcze wspierany przez Amerykanów.
Źródło: PAP, CNN, Reuters