"Rosję czeka taki sam uwiąd, co tors Putina"


Władimir Putin nie stronił podczas wakacji od błysku fleszów. Pozował na koniu, z nagim torsem, zażywając kąpieli. Zdjęcia krytycznie podsumował "Financial Times". "Choć pomyślane jako pokaz siły, są niezamierzoną metaforą słabości i izolacji, w której tkwi Rosja" - pisze komentator dziennika.

"Mężczyzna w średnim wieku desperacko chce pokazać światu, że wciąż jest atletycznie zbudowany. Osiągnięciu tego celu lepiej przysłużyłoby się kupno sportowego samochodu. (...) Potęgę Rosji czeka taki sam uwiąd, co tors Putina" - stawia śmiałe tezy gazeta.

Mężczyzna w średnim wieku desperacko chce pokazać światu, że wciąż jest atletycznie zbudowany. Osiągnięciu tego celu lepiej przysłużyłoby się kupno sportowego samochodu. (...) Potęgę Rosji czeka taki sam uwiąd, co tors Putina Financial Times

"Wewnętrzny przymus afiszowania się własnym torsem jest niezamierzoną metaforą kondycji, w jakiej znalazła się Rosja: potężne choć słabnące państwo oszukujące samo siebie, iż pokaz siły jest sposobem kurczowego trzymania się dawnej świetności" - dodaje dziennik.

Rosja izolowana

Jak pisze "FT" najbardziej charakterystyczne dla sytuacji Rosji jest jej izolacja - zdaniem dziennika, Rosja to państwo bez przyjaciół.

"Nie przychodzi na myśl żadne państwo w świecie, które traktowałoby Rosję za wzór do naśladowania. Państwo jest silne wówczas, gdy inne chcą być takie jak ono" - podkreśla dziennik.

W rozsypce prawa

"Financial Times" wskazuje na przyczyny, które doprowadziły do osłabienia pozycji Rosji. "Nie chodzi o same tylko spustoszenia wywołane w Rosji wysoką śmiertelnością i niskim przyrostem naturalnym. Model kapitalizmu dla kolesiów, któremu patronuje Kreml, nie zmodernizował gospodarki kraju i nie odbudował rozsypującej się infrastruktury" - pisze dziennik.

Ale Putin - zdaniem dziennika - ma odpowiedź na próchnienie rosyjskiej siły. To polityka zagraniczna, w której najważniejsze są inscenizacje zbiorowych emocji Rosjan, poczucie krzywdy i zaczepne nastawienie.

Gazeta podsumowuje: "Rosja płaci cenę w postaci odcięcia od zagranicznych inwestycji i technologii. Utrudnianie życia Zachodowi to nie to samo, co kształtowanie innej międzynarodowej architektury. Moskwa odkryje z czasem, iż jej potencjał obstrukcji ma swoje granice".

Źródło: PAP, lex.pl