Rosjanie nie przyjechali, Zachód zdezorientowany. Moskwa sabotuje szczyt nuklearny?

Rosja na każdym froncie demonstruje dalece posuniętą niechęć, a nawet wrogość do Zachodukremlin.ru

Na spotkaniu organizacyjnym dotyczącym przygotowań szczytu bezpieczeństwa atomowego w 2016 roku zabrakło delegacji z Moskwy. Zachodni dyplomaci są zdezorientowani. Nie wiadomo, czy to taktyczna zagrywka Rosjan, czy trwały bojkot procesu ważnego dla globalnego bezpieczeństwa.

Poinformowali o tym amerykańscy i europejscy uczestnicy spotkania. Przyznają, że nie wiedzą, jak odbierać absencję Rosjan. Czy oznacza to, iż Moskwa w ogóle zbojkotuje szczyt, czy może tylko jest to czasowa taktyka wyrażająca niezadowolenie Rosji z powodu obecnej polityki Zachodu.

Ograniczyć zagrożenie

Szczyt atomowy ma się odbyć na wiosnę 2016 r. Wcześniej zaplanowano 3-4 spotkania organizacyjne, poświęcone przygotowaniom agendy szczytu. Trudno wyobrazić sobie zaplanowanie szczytu bez udziału jednego z pięciu formalnie uznawanych globalnych mocarstw jądrowych, jakim jest Rosja.

W 2010 roku Barack Obama zainicjował serię szczytów poświęconych zapobieganiu pozyskiwania przez terrorystów materiałów służących do produkcji broni atomowej. W ciągu ostatnich czterech lat - jak pisze "Guardian" - liczba krajów, o których mówi się, że mają wystarczająco dużo materiału, by budować broń jądrową, spadła z 39 do 25. Na ostatnim szczycie w Hadze 35 krajów zobowiązało się do przeniesienia międzynarodowych ustaleń w dziedzinie bezpieczeństwa nuklearnego do prawodawstwa krajowego.

Jednak dużą słabością tego szczytu był brak pod przyjętym przez 35 krajów porozumieniem podpisów Rosji, Chin, Indii i Pakistanu.

"Groźny sygnał"

Nieobecność Rosjan na spotkaniu dotyczącym przyszłego szczytu atomowego budzi poważne zaniepokojenie ekspertów.

- Rosjanie, poza USA, są największym posiadaczem materiału atomowego, więc jeśli nie są zaangażowani w ten proces (zapobiegania rozprzestrzenianiu się broni atomowej - red.), to jest to groźny sygnał, jakie mają priorytety - mówi analityk Kenneth Luongo. I zwraca uwagę, że Rosja nie tylko ma ogromne zasoby materiału nuklearnego, ale też islamskich radykałów u swych południowych granic.

Autor: //gak / Źródło: The Guardian

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru