Z Moskwy znów płyną deklaracje w sprawie zakupu rakiet Iskander. - Jeśli w Polsce i Czechach powstawać będą elementy tarczy antyrakietowej USA, to rosyjskie ministerstwo obrony zakupi rakiety i wyrzutnie do taktycznego systemu rakietowego Iskander - tak rosyjskie ministerstwo obrony zareagowało na deklarację Czech, które w środę zapewniły, że amerykańskie plany nie uległy zmianie.
- Do końca bieżącego roku będziemy mieli kilka dywizjonów operacyjno-taktycznych kompleksów Iskander i ponad dziesięć rakiet do nich" - zadeklarował wiceminister obrony Rosji gen. Władimir Popowkin.
W przypadku powstania elementów tarczy w Europie Środkowej armia rosyjska ma stworzyć system przeciwdziałania, w tym wykrywające pociski rakietowe radary o decymetrowej długości fal. Zakończyłaby również "prace naukowo-badawcze, doświadczalne i konstruktorskie", a także "zakupiłaby dodatkowo rakiety i wyrzutnie do systemu Iskander".
Rosyjsko-amerykańska umowa?
W poniedziałek "Kommiersant" podał informację, że Barack Obama w tajnym liście skierowanym do rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa zaoferował, że jego rząd zrezygnuje z umieszczenia w Polsce i Czechach tarczy antyrakietowej, jeśli Moskwa pomoże Stanom Zjednoczonym zapobiec uzbrojeniu się Iranu w rakiety dalekiego zasięgu.
Chociaż ostatecznie Moskwa zaprzeczyła, by w liście zawarto propozycje w sprawie tarczy, to cytowany przez agencję AFP anonimowy przedstawiciel USA zapewnił, że list jednak wiąże przyszłość amerykańskiej tarczy ze stosunkiem Rosji do Iranu.
Czechy: nic się nie zmieniło
W środę do spekulacji mediów, jakoby nowa administracja USA chciała poświęcić tarczę w Europie, za rosyjską pomoc w nakłonieniu Iranu do rezygnacji z jego kontrowersyjnego programu nuklearnego, odniósł się czeski minister spraw zagranicznych, Karel Schwarzenberg.
- Sytuacja wokół amerykańskich planów ulokowania stacji radarowej (elementu tarczy antyrakietowej) w Czechach ostatnio się nie zmieniła - oświadczył.
Karta przetargowa Rosji
Rosja konsekwentnie sprzeciwia się budowie na terenie Polski i Czech elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej (argumentuje m.in., że zachwieje to równowagą sił na kontynencie europejskim), a zakup Iskanderów traktuje, jako kartę przetargową i straszak zarazem.
Już w listopadzie 2008 roku prezydent Rosji zapowiedział, że w wypadku ulokowania przez USA elementów tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej, strona rosyjska m.in. rozmieści w Obwodzie Kaliningradzkim rakiety Iskander. Natomiast pod koniec stycznia minister spraw zagranicznych Rosji - Siergiej Ławrow oświadczył, że rakiety Iskander zostaną rozmieszczone w graniczącym z Polską Obwodzie Kaliningradzkim tylko wtedy, jeśli w Europie "fizycznie powstaną" obiekty tarczy antyrakietowej USA.
Źródło: RMF FM, tvn24.pl