Romney przyjedzie do Polski. "Żeby zaatakować Obamę"

Romney w Polsce
Romney w Polsce
tvn24
Mitt Romney odwiedzi Polskętvn24

Rywal Baracka Obamy w jesiennych wyborach prezydenckich Mitt Romney pod koniec lipca chce odwiedzić Polskę - takie plany ma jego sztab. Wiadomo nawet, że ma wygłosić polityczne przemówienie, co amerykańscy komentatorzy oceniają jako gest podkreślający sympatię republikanów do naszego kraju. A czego nasz kraj oczekuje po tej wizycie? O tym w materiale "Polski i Świata".

Obama lub Romney - jeden z nich zostanie w listopadzie prezydentem - ale na tę chwilę, tylko jeden z nich, Mitt Romney, planuje wielkie tournee po Europie. Wśród przystanków - Polska.

- My, jako Polacy, od setek lat lubimy być kokietowani, nie mając żadnych korzyści czysto materialnych z tego tytułu. Więc skoro Mitt Romney do nas przyjeżdża, to bardzo dobrze, ale pamiętajmy, że to jest jego plan - zastrzega politolog z UJ prof. Wawrzyniec Konarski.

Laik w sprawach międzynarodowych?

Romney nie ma doświadczenia międzynarodowego. Zasłynął jako gubernator oraz organizator igrzysk olimpijskich w Salt Lake city. - Zna sie na biznesie, bardzo mało zna się na polityce zagranicznej, wszyscy o tym wiedzą. Ja sądzę, że temu to służy, żeby przez ten tydzień czy dziesięć dni, przejść taki błyskawiczny kurs Europy - powiedział nam amerykanista prof. Zbigniew Lewicki. Stąd potrzeba dużego tournee, zdjęć z przywódcami światowymi oraz kilku mocnych przemówień o swojej wizji świata. Tournee ma się rozpocząć w Londynie - w związku z rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich. Potem Izrael i spotkanie z czołówką tamtejszych polityków, następnie - Niemcy i Polska. Pomysł wizyty w Afganistanie raczej upadł. Portal Politico, który jako pierwszy poinformował o wizycie, określa Polskę jako "lojalnego sojusznika za kadencji Busha i państwo, które podziela ostrożność Romney'a wobec Rosji". I stąd nasza obecność na europejskim tournee republikanina.

Polska potrzebna, by uderzyć w Obamę

- Jest mu to potrzebne, żeby zaatakować prezydenta Obamę za jego politykę wobec Rosji, żeby pokazać, że prezydent Obama zostawia starych sojusznikow i zostawia ich na rzecz Rosji, ktora jest autorytarna, a na jej czele nie do końca demokratyczny prezydent - ocenił Bartosz Węglarczyk, b. korespondent "Gazety Wyborczej" w USA. Chodzi też o głosy Polonii amerykańskiej - której Obama nie raz mógł podpaść. Na przykład zapowiedział w rocznicę sowieckiej inwazji na Polskę, że tarczy antyrakietowej nie będzie; mówił o polskich obozach śmierci. I to nie wszystko. Choć Romney gra wyłącznie na siebie, to warto z nim się spotkać i porozmawiać. A kto spotka się z Romneyem? Z nieoficjalnych informacji wynika, że gdyby doszło do wizyty, to prezydent RP nie spotka się z kandydatem, ale w grę bardzo poważnie wchodzi spotkanie z ministrem spraw zagranicznych lub z premierem. I może nie tylko... w grę wchodzi też PiS. Czyli - nie wiadomo. Pewne za to, że polska klasa polityczna będzie musiała lepiej rozegrać wizytę kandydata Romneya niż kandydata Hollande'a - z którym nie spotkał się premier Tusk, a który wkrótce potem został prezydentem Francji. Wysłannicy Romneya Ludzie Mitta Romneya zajmujący się podróżami i logistyką, mają być w Polsce już w najbliższy weekend - w ramach przygotowań do wizyty.

Autor: jak//gak/k / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY SA