W warzywach liściastych z doświadczalnego ogródka w Tokio wykryto radioaktywny cez w ilości 1,8 raza większej niż dopuszczalna - poinformowała w czwartek agencja Kyodo, powołując się na tokijskie władze lokalne. To pierwszy taki przypadek w stolicy po katastrofie w elektrowni Fukushima I. Wcześniej ta sama agencja donosiła, że dwóch ratowników pracujących na terenie elektrowni i wystawionych na promieniowanie, trafiło do szpitala.
Skażenie promieniotwórcze stwierdzono w Tokio w różnych warzywach, pochodzących z okolic uszkodzonej przez silne trzęsienie ziemi i tsunami 11 marca elektrowni atomowej Fukushima I, ale jest to pierwszy przypadek wykrycia go w warzywach uprawianych w stolicy, 240 kilometrów dalej na południe.
Jak podała w czwartek ONZ-owska Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) z siedzibą w Wiedniu, japońscy naukowcy stwierdzili "dającą się zmierzyć" zawartość radioaktywnych izotopów jod-131 i cez-137 w próbkach wody morskiej, pobranych 30 kilometrów od położonej na wybrzeżu elektrowni Fukushima.
Według MAEA, "zawartość jodu była równa dopuszczalnemu w Japonii poziomowi lub wyższa, zaś zawartość cezu znacznie poniżej tego poziomu". Poddane analizie próbki pobrano w dniach 22-23 marca, po wykryciu promieniotwórczego jodu i cezu w wodzie w pobliżu elektrowni.
Ratownicy w szpitalu
Jak wyjaśniła japońska agencja bezpieczeństwa nuklearnego (NISA), trzej ratownicy pracujący przy układaniu kabli w reaktorze nr 3 zostali wystawieni na promieniowanie od 170 do 180 milisiwertów. Maksymalna dawka ustalona dla ratowników to 150 milisiwertów.
Dwóch mężczyzn z poparzonymi nogami trafiło do szpitala. Nie wiadomo co dokładnie spowodowało obrażenia. Depesza agencji Kyodo podaje tajemniczo, że "ich stopy były w wodzie".
Prąd ratunkiem
NISA poinformowała ponadto, że w czwartek udało się przywrócić zasilanie elektryczne w części pomieszczenia kontrolnego reaktora nr 1. Z tego też reaktora w czwartek rano po raz pierwszy od awarii zaczęła wydobywać się para. Obłoki pary, tak jak w poprzednich dniach, unoszą się także nad blokami nr 2 i 4.
Telewizja NHK podała, powołując się na operatora elektrowni, spółkę Tepco, że ekipy techniczne powróciły do pracy w bloku nr 3. Ich głównym zadaniem jest uruchomienie wewnętrznego systemu chłodzenia. Technicy zostali wycofani z tego bloku w środę ze względów bezpieczeństwa, gdy zaczął się wydobywać z niego czarny dym. Okazało się, że nie wiązał się jednak z nim wzrost poziomu promieniowania. W nocy dym zniknął - jego źródło pozostaje nieznane.
Będą chłodzić morską wodą
NISA oświadczyła, że do czasu uruchomienia wewnętrznych systemów chłodzenia uszkodzone reaktory będą nadal polewane z zewnątrz morską wodą. To reakcja na słowa amerykańskiego eksperta. Richard Lahey, były szef bezpieczeństwa reaktorów koncernu General Electric, powiedział, że na skutek chłodzenia morską wodą na prętach paliwowych osadzają się duże ilości soli, która później całkowicie uniemożliwia dalsze chłodzenie.
Władze poinformowały także, że otwarta dla publicznego ruchu została najważniejsza autostrada w prefekturze Fukushima. Po kataklizmie mogły z niej korzystać jedynie pojazdy służb ratowniczych i z zaopatrzeniem.
Butelki wody dla niemowlaków
Zanim ogłoszono, że woda w Tokio jest bezpieczna do picia dla niemowląt, władze rozpoczęły wydawanie butelkowanej wody mineralnej rodzinom z małymi dziećmi. W środę w oczyszczalni wody dla centrum metropolii wykryto podwyższony poziom radioaktywnego jodu 131. Według norm japońskiego ministerstwa zdrowia, wykryty poziom był dopuszczalny dla dorosłych, ale szkodliwy może być dla niemowląt. W tej sytuacji administracja Tokio zakazała podawania wody kranowej do picia dzieciom do 12 miesiąca życia.
Telewizja NHK poinformowała, że w stołecznych sklepach zaczęło brakować wody w butelkach. Wielu mieszkańców zamawia ją w sklepach internetowych, ale wkrótce prawdopodobnie i w nich już jej nie będzie.
Podwyższony poziom radiacji, który jest bezpieczny dla dorosłych, ale może być groźny dla niemowląt, wykryto także w oczyszczalni wody w mieście Kawaguchi w prefekturze Saitama - podała agencja Kyodo.
Dalej trzęsie
Na wschodzie kraju zarejestrowano kolejne wstrząsy wtórne - tym razem o sile 4,9 stopnia w skali Richtera. Nie ma informacji o ewentualnych ofiarach lub zniszczeniach. Władze nie wydały także ostrzeżenia przed tsunami.
AMATORSKIE NAGRANIA Z TRZĘSIENIA ZIEMI JAK BUDUJĄ JAPOŃCZYCY – TECHNOLOGIE NA WSTRZĄSY TRZĘSIENIA ZIEMI – CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: PAP, Reuters, Kyodo