Prosto z fabryki idą na części

Aktualizacja:
 
Jedna stoją, aby inne mogły lataćWikipedia

Trzy najnowsze brytyjskie myśliwce Typhoon zostały uziemione i przeznaczone do rozbiórki na części, mimo że były jak najbardziej sprawne. RAF musiało poświęcić swoje maszyny po pół miliarda złotych za każdą, ponieważ z braku pieniędzy nie zamówiono wystarczająco dużej ilości części zamiennych. Intensywne operacje nad Libią wymusiły częstsze serwisowanie myśliwców.

Obecnie Wielka Brytania posiada 62 Typhoony. Z tego osiem lata nad Libią, a cztery patrolują przestrzeń powietrzną nad Falklandami. Te nowoczesne myśliwce zostały wprowadzone do służby w RAF zaledwie dwa lata temu.

Wielki problem?

Jak twierdzi "Daily Mail", wraz z zakupem maszyn, nie zamówiono odpowiedniej ilości części. Powodem takiej decyzji miał być brak pieniędzy. Powodem był kryzys ekonomiczny i ostre cięcia budżetowe w Wielkiej Brytanii. Na dodatek koszty samego programu Eurofighter Typhoon przekroczyły zakładane limity.

Niespodziewane intensywne zaangażowanie w misje nad Libią zwiększyło zapotrzebowanie na części zamienne. W akcie desperacji postanowiono przeznaczyć trzy sprawne maszyny na tymczasowe źródło zapasów. - To haniebne marnotrawstwo pieniędzy podatników. Samoloty warte ponad 375 milionów funtów są ekwiwalentem magazynu części - grzmiał konserwatywny członek Izby Gmin Chris Heaton-Harris.

Public Accounts Committee, brytyjski odpowiednik polskiego NIK-u, decyzję o wykorzystaniu trzech maszyn jako źródła części nazwała "dyskusyjną". Jednak Ministerstwo Obrony twierdzi, że problem z brakiem zapasów może potrwać do 2015 roku.

Tak ma być

Były komandor lotnictwa Andrew Lambert stwierdził, że praktyka wyjmowania części z jednych samolotów i przekładanie do innych to nic nowego. Brytyjscy mechanicy takie maszyny nazywają "świątecznymi choinkami". Przeważnie wybiera się do tego samoloty przechodzące długie remonty, podczas których mogą się "obyć" bez pewnych elementów.

- To rutynowa procedura. Żaden z tych samolotów nie był jednostkach bojowych - zapewnił minister odpowiedzialny za pozyskiwanie wyposażenia wojskowego Peter Luff.

Źródło: Daily Mail

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia