Roman Polański jest jednym z najstarszych więźniów w Szwajcarii - informuje szwajcarskie World Radio Switzerland. Potwierdza to polska konsul w Szwajcarii Jolanta Chojecka. Konsul widziała się z reżyserem i w rozmowie z reporterem tvn24.pl zapewnia, że otoczony jest troskliwą opieką przez polskie i francuskie służby dyplomatyczne.
Odnosząc się do piątkowego amerykańskiego wniosku ekstradycyjnego ws. Polańskiego, konsul Chojecka powiedziała tvn24.pl: "Tego wniosku się spodziewaliśmy".
- Maksymalny termin (przysłania dokumentów - red.) to był 60 dni, tak że on przyszedł tak w połowie terminu - stwierdziła. - Dalsze kroki podejmuje adwokat pana Polańskiego - dodała.
Najstarszy więzień w Szwajcarii?
W rozmowie z reporterem portalu zaznaczyła, że nie jest uprawniona do szczegółowego omawiania wniosku, jednak polska placówka pełni funkcje konsularne, "opiekuńcze wobec naszego obywatela". - Staramy się to robić jak najlepiej, szczególnie, że jest to osoba w pewnym wieku, słyszałam nawet, że jest to najstarszy więzień Szwajcarii - powiedziała konsul.
W podobnym tonie wypowiada się szwajcarskie World Radio Switzerland, które donosi, że średni wiek więźnia przesiadującego w szwajcarskich więzieniu to 34 lata, a Polak jest ponad dwa razy starszy (ma 76 lat). W kantonie Zurych, gdzie osadzony jest filmowiec, jest tylko ośmiu więźniów mających powyżej 65 lat.
Stan psychiczny ściśle tajny?
- Jesteśmy w regularnym kontakcie i z Polańskim, i jego adwokatem, i tak samo z władzami szwajcarskimi, ale nie mam upoważnienia, żeby omawiać w detalach nasze kontakty - skomentowała działania polskiej placówki konsul Chojecka.
Mimo, że widziała się z reżyserem, nie chciała też zdradzić, w jakim stanie psychicznym się znajduje. – Myślę, że moi szefowie wypracują odpowiednią informację, która będzie dostępna dla prasy – ucięła.
Źródło: tvn24.pl, worldradio.ch
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl