Po słowach Klausa eurodeputowani wyszli z sali

Aktualizacja:

Czechy czują się odpowiedzialne za UE i chcą tworzyć proces integracji europejskiej - zapewnił w czwartek w Parlamencie Europejskim prezydent Czech Vaclav Klaus. Ale nie obyło się też bez słów krytyki ze strony znanego z eurosceptycyzmu prezydenta, po których część eurodeputowanych opuściła salę.

Integracja europejska nie jest celem, ale środkiem. Realnym celem jest ludzka wolność i taki system ekonomiczny, który przynosi dobrobyt. Tym systemem jest gospodarka rynkowa Vaclav Klaus


Przyznał jednak, że "uznawanie obecnej formy UE za dogmat, którego nie można krytykować jest pomyłką, która się szerzy w coraz większym stopniu, chociaż jest sprzeczna zarówno z racjonalnym myśleniem jak i też z całą historią cywilizacji europejskiej, liczącą sobie ponad 2000 lat".

- Integracja europejska nie jest celem, ale środkiem. Realnym celem jest ludzka wolność i taki system ekonomiczny, który przynosi dobrobyt. Tym systemem jest gospodarka rynkowa - kontynuował Klaus.

Za duże ingerencje UE

Czeskiemu prezydentowi nie podoba się to, że - jego zdaniem - UE zbytnio ingeruje w życie jej obywateli.

- Z pewnością za dużo decyzji podejmuje się na poziomie europejskim, więcej niż oczekują obywatele państw członkowskich - powiedział Klaus, po czym zwrócił się z pytaniem do zgromadzonych na sali deputowanych. - Czy są państwo absolutnie pewni podczas każdego głosowania, że decydują o sprawach, o których trzeba stanowić tutaj, a nie bliżej obywatela? - dopytywał się czeski prezydent.

Gospodarka ograniczona

Krytyka na tym się nie zakończyła. Klausa razi protekcjonizm i ograniczenia gospodarcze w UE. - Tłumi się wolny rynek i wzmacnia gospodarkę kontrolowaną centralnie, choć historia udowodniła, że jest to ślepa uliczka rozwoju, a my idziemy dalej w tę samą stronę - powiedział polityk z Czech.

- W ciągu 20 lat od upadku komunizmu przekonałem się, że Europy bardziej obawiają się Ci, którzy przeżywali dużą część XX wieku w gospodarce planowej. Do tych ludzi należą obywatele Republiki Czeskiej - kontynuował czeski prezydent.

Po krytycznych słowach w stosunku do UE część eurodeputowanych opuściła salę.

Czechy objęły przewodnictwo w Unii Europejskiej 1 stycznia 2009 roku. W obowiązkach zastąpiły Francję.

Źródło: PAP