Pierwsza od 75 lat kobieta-rabin


Po raz pierwszy od 1935 r. w Niemczech rabinem została kobieta. Ordynacja 31-letniej Aliny Treiger odbyła się w synagodze w zachodniej części Berlina. W uroczystości wziął udział między innymi prezydent Niemiec Christian Wulff.

Jak powiedział Wulff, to, że w Niemczech po wojnie i zbrodni holokaustu znów ordynuje się rabinów, "wypełnia radością nie tylko gminę żydowską". Jest też dowodem, że kultura żydowska coraz intensywniej zapuszcza korzenie w Niemczech.

Powolne pojednanie

Alina Treiger pochodzi z Ukrainy i dopiero od 2001 roku mieszka w Niemczech. Pod koniec listopada ma rozpocząć pracę w gminie żydowskiej w Oldenburgu niedaleko granicy z Holandią, liczącej ponad 300 członków, głównie późnych przesiedleńców z dawnego Związku Sowieckiego.

W rozmowie z telewizją ZDF Treiger powiedziała, że holokaust w sposób oczywisty jest częścią historii Żydów, lecz chciałaby ona, aby społeczność żydowska w Niemczech "utożsamiała się również z pozytywnymi doświadczeniami".

Treiger oraz pozostali dwaj ordynowani w czwartek rabini kształcili się w utworzonym w 1999 r. seminarium im. Abrahama Geigera w Poczdamie, pierwszym, które powstało w Europie Środkowej po wojnie. Pierwsza ordynacja rabinów w powojennych Niemczech miała miejsce w 2006 r. w Dreźnie.

Powtórka z historii

Pierwszą i dotąd jedyną kobietą-rabinem w Niemczech była Regina Jonas, ordynowana w 1935 r. W 1944 r. została zamordowana w Auschwitz w wieku 42 lat.

Według Centralnej Rady Żydów w Niemczech, żydowska społeczność w tym kraju liczy obecnie około 104 tysięcy członków, ponad trzykrotnie więcej niż jeszcze 20 lat temu. Po zjednoczeniu państwa w 1990 r. do Niemiec przybyły dziesiątki tysięcy Żydów z dawnego ZSRR.

Źródło: PAP