Pierwsza kobieta-prezydent w historii Korei. Córka dyktatora objęła władzę


61-letnia Park Geun Hie objęła urząd prezydenta Korei Południowej. Jest ona pierwszą kobietą na stanowisku szefa państwa w historii tego kraju. Podczas swej inauguracji obiecała dążyć do zjednoczenia państw koreańskich.

Park Geun Hie złożyła uroczystą przysięgę przed parlamentem. Objęła ona swój urząd w wyjątkowo trudnym momencie, niespełna dwa tygodnie po trzeciej próbie jądrowej Korei Północnej i w atmosferze rosnącego napięcia między państwami koreańskimi.

W przemówieniu inauguracyjnym ostrzegła Koreę Północną, że nie będzie tolerowała działań zagrażających bezpieczeństwu mieszkańców jej kraju. Wezwała jednocześnie Phenian do jak najszybszej rezygnacji z ambicji atomowych i powrotu do dialogu. Park podkreśliła, że podczas swej 5-letniej kadencji prezydenckiej, przez politykę wzajemnego zaufania, chce tworzyć fundamenty zjednoczenia z komunistycznym sąsiadem. Kandydując w grudniowych wyborach prezydenckich z ramienia rządzącej konserwatywnej partii Saenuri, Park zdobyła 51,6 proc. głosów. Jej ojciec, generał Park Dzonghyi, sprawował w Korei Południowej władzę przez 18 lat - najpierw jako wojskowy dyktator, a następnie autokratyczny prezydent, zamordowany w 1979 roku przez dowódcę jego własnych służb specjalnych.

Autor: mtom\k / Źródło: PAP