Opozycjonistka spotyka się z reżimem


Przywódczyni birmańskiej opozycji Aung San Suu Kyi spotkała się z jednym z ministrów junty, poinformował anonimowy przedstawiciel władz birmańskich. To już trzecie w ciągu dwóch miesięcy spotkanie opozycjonistki z przedstawicielami reżimu.

Suu Kyi, która przebywa w areszcie domowym, rozmawiała z ministrem pracy Aungiem Kyi "przez 45 minut" w budynku dla gości rządowych w Rangunie - podało to samo źródło. Informator nie podał jednak, jaki był cel spotkania.

W ubiegłym miesiącu Suu Kyi wystosowała pismo, w którym zwraca się o spotkanie z szefem junty Thanem Shwe. Nagrodzona Pokojową Nagrodą Nobla opozycjonistka chce z nim porozmawiać o przyszłości kraju.

Do tej pory nie otrzymała jednak oficjalnej odpowiedzi na tę prośbę.

Sąd zastanowi się nad odwołaniem

Niemniej junta złagodziła w ostatnich tygodniach kurs wobec Suu Kyi. W ubiegły piątek Sąd Najwyższy Birmy zgodził się na rozpatrzenie odwołania opozycjonistki od wyroku przedłużającej jej areszt domowy o 18 miesięcy. Posiedzenie ma się odbyć 21 grudnia.

Decyzję ogłoszono dwa dni po rozmowach ambasadora UE w Birmie Davida Lipmana i szefa junty generała Thana Shwe. - Rząd (Birmy) chce dialogu z UE. Już trwa dialog z USA - powiedział wtedy Lipman dziennikarzom w Rangunie.

Amerykanie interweniują

Orzeczenie o przedłużeniu aresztu domowego opozycjonistki sąd niższej instancji wydał w sierpniu, a 2 października sąd apelacyjny odrzucił odwołanie Suu Kyi od wyroku.

Opozycjonistka odpowiadała za złamanie zasad dotychczasowego aresztu w związku z wizytą w jej ranguńskiej rezydencji amerykańskiego turysty. Wyrok oznacza, że nie będzie mogła uczestniczyć w wyborach powszechnych, mających odbyć się w Birmie w przyszłym roku.

64-letnia Aung San Suu Kyi, liderka birmańskiej opozycyjnej Narodowej Ligi na Rzecz Demokracji i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla z 1991 roku, 14 z ostatnich 20 lat spędziła w areszcie.

Źródło: PAP