Ofiar kataklizmu mniej, niż wcześniej podawano

Aktualizacja:

- Na ulicach są tysiące zdezorientowanych i przerażonych ludzi. Boją się wracać do swoich domów - przyznaje Rafael Gonzalez Tovar, przedstawiciel władz hiszpańskiego miasta Lorca, które w środę nawiedziły dwa trzęsienia ziemi i wiele wstrząsów wtórnych. Według najnowszych danych zginęło 8 osób, a 160 jest rannych. Wcześniej informowano o dziesięciu ofiarach.

Wszystkie ofiary śmiertelne to Hiszpanie: trzy kobiety, w tym jedna w ciąży, czterech mężczyzn i 14-letni chłopiec. Ponad 160 ludzi odniosło obrażenia. Dwie osoby są w stanie krytycznym.

Rafael Gonzalez Tovar w wywiadzie dla radia przyznał, że całe centrum Lorki zostało poważnie zniszczone.

W Lorce odnotowano poważne straty materialne: zawaliło się kilka budynków, a wiele popękało. Uszkodzeniu uległ m.in. historyczny zamek, runęła też wieża miejscowego kościoła. Kilkadziesiąt osób z personelu i pacjentów miejscowego szpitala zostało rannych i przewieziono ich do innych ośrodków medycznych. Ewakuowano też dom starców.

Silne wstrząsy wtórne

Trzęsienie, którego epicentrum znajdowało się w górach Tercia, kilka kilometrów od Lorki, wystąpiło o godzinie 18.47. Poprzedziły je słabsze wstrząsy o sile 4,5 tuż po godzinie 17. Wstrząsy odczuwalne były również w innych miejscowościach regionu: Mazarron, Cartagenie i Aguilas, a także w Albacete w regionie Kastylia-La Mancha i Almerii w Andaluzji. Jak informują hiszpańskie media później następowało wiele wstrząsów wtórnych. Najsilniejszy miał siłę 4,1 w skali Richtera o godzicie 22:37 czasu lokalnego.

"Wszystko nagle zaczęło się trząść"

W Lorce, położonej ok. 50 km na południowy zachód od stolicy regionu, Murcji, panuje chaos. Stacje telewizyjne pokazywały w środę wieczorem roztrzęsione rodziny z dziećmi, które gromadzą się na ulicach i szukają schronienia przed spadającymi gruzami budynków. - Byłam w domu gdy nagle wszystko zaczęło się trząść, obrazy spadały ze ścian, telewizor wypadł z szafki. Wyjrzałam przez okno. Wszędzie było mnóstwo policji - opowiada jedna z mieszkanek miasta.

Jedno z najsilniejszych trzęsień ziemi

Czerwony Krzyż wysłał do Lorki grupę składającą się z 13 ratowników i pielęgniarki. Mają oni pomóc mieszkańcom najbardziej zniszczonego po trzęsieniu ziemi miasta.

Lokalny premier Murcji Ramon Luis Valcarcel, który przebywał w środę w Brukseli, jest w drodze powrotnej do kraju. Minister spraw wewnętrznych Alfredo Perez Rubalcaba przybędzie do Lorki w czwartek rano.

Było to jedno z najsilniejszych trzęsień ziemi odnotowanych dotychczas w regionie Murcji, należącej do najbardziej sejsmicznych regionów w całej Hiszpanii. W 2005 roku doszło tutaj do trzęsienia ziemi o sile 4,6; nie było wtedy strat w ludziach.

Źródło: earthquake-report.com, Reuters, PAP