Mieszka w wiosce w obwodzie astrachańskim i właśnie trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa jako jedna z najstarszych mieszkanek planety. Rosyjskie media opisują historię kobiety, która przeżyła rewolucję, drugą wojnę światową i rozpad ZSRR.
Według dokumentacji Tanzilia Bisembejewa urodziła się jeszcze w carskiej Rosji, w marcu 1896 r. Mieszka w wiosce Isłamgazy w obwodzie astrachańskim. Ma trzech synów, dziesięcioro wnuków, 24 prawnuków i dwóch praprawnuków. Różnica między nią a najmłodszym członkiem rodziny wynosi 119 lat.
- W swoim życiu matka widziała niejedno. Żyła przecież od Rasputina (Grigorij Rasputin, faworyt rodziny cesarza rosyjskiego Mikołaja II) do Putina. Pracowała przez całe życie na polu i w sadzie - mówił jej syn Szintas Bisembejew, cytowany przez rządowy dziennik "Rossijskaja Gazieta".
Tanzilia Bisembejewa jest z pochodzenia Kazaszką. "Przeżyła rewolucję, Wielką Wojnę Ojczyźnianą, zmianę reżimów i przywódców, rozpad Związku Radzieckiego" - napisała "Rossijskaja Gazieta".
Rosyjski portal newsru.com pisze, że dotąd jedyną osobą na świecie, która przeżyła 120 lat i której data urodzin została udokumentowana, była Francuzka Jeanne Calment, która przeżyła 122 lat, pięć miesięcy i 14 dni (zmarła w 1997 r.).
Obecnie oficjalny tytuł najstarszej osoby na planecie należy do 116-letniej Amerykanki Susannah Jones, mieszkającej w Nowym Jorku.
Autor: tas/ja / Źródło: Rossijskaja Gazieta, newsru.com
Źródło zdjęcia głównego: astravolga.ru / rg.ru