Na tej stronie można przeprosić Putina za "politykę zachodnich władz i mediów"

O stronie napisał prokremlowski portal pravda.rudearputin.com, pravda.ru

Prokremlowski portal pravda.ru poinformował w poniedziałek o istnieniu "europejskiej strony" dearputin.com, na której wszyscy mieszkańcy Zachodu mogą się podpisać pod listem otwartym do prezydenta Władimira Putina i narodu rosyjskiego, w którym proszą o wybaczenie za "działania rządów swoich państw i media". Pod listem "podpisało się" do tej pory ponad 7,5 tys. osób. Większość wpisów na liście wskazuje jednak, że podpisują się głównie osoby o rosyjsko brzmiących nazwiskach.

"Autorzy odezwy przepraszają Władimira Putina za działania swoich rządów i publikacje w mediach, w których gołosłownie oskarża się Rosję o agresję" - czytamy na portalu pravda.ru, który pozycjonuje się jako "najczęściej cytowane na świecie medium promujące Rosję".

"Pod odezwą może podpisać się każdy, kto zechce - wśród ostatnich użytkowników są obywatele Niemiec, Wielkiej Brytanii, Czech i Słowacji" - chwalą stronę dearputin.com dziennikarze pravda.ru.

"Autorzy listu oskarżają przywódców Stanów Zjednoczonych i innych państw o to, że ci są gotowi poświęcić życie milionów ludzi" - czytamy na stronie.

Na stronie dearputin.com, której twórcy pozostają anonimowi, można przeczytać, że USA i państwa europejskie "dostarczają Izraelowi broń, która jest wykorzystywana do masowych zabójstw tysięcy Palestyńczyków. Wyposażają w broń policję w takich miastach jak Ferguson, stan Missouri, aby obronić i wzmocnić swoją władzę nad narodem. Rozpoczęli wojny, które kosztują życie milionów ludzi, aby wzmocnić swoją władzę polityczną" - piszą autorzy listu do Władimira Putina.

Odwołują się do Johna F. Kennedy'ego i piszą, że chcą pokoju na świecie w takim wydaniu, "o jakim mówił JFK - nie Pax Americana, zaprowadzonego siłą na świecie za pomocą amerykańskiej broni". List kończy się wezwaniem o pokój, dzięki któremu "warto żyć na Ziemi".

Na stronie można znaleźć podpisy takich osób jak: Alex Kabanov z Łotwy, Liz Rudakova z Austrii czy Swietłana Miedwiediewa z Rosji. Autorzy listu powołują się na kilkanaście publikacji z takich portali jak russiaotherpointsofview.com czy paulcraigroberts.org - strony amerykańskiego ekonomisty i publicysty o prorosyjskich poglądach.

Autor: asz//gak / Źródło: pravda.ru, dearputin.com

Źródło zdjęcia głównego: dearputin.com, pravda.ru

Tagi:
Raporty: