"Mudżahid albo Michael. Był miłym, spokojnym chłopakiem"


Jeden z zabójców żołnierza w dzielnicy Woolwich w Londynie ma na imię Mudżahid. To Nigeryjczyk urodzony w Anglii, który jeszcze dwa lata temu pojawiał się na spotkaniach islamskiej organizacji Al Mudżahirun - podaje "The Independent", powołując się na byłego szefa tej organizacji. Ten rozpoznał napastnika w materiale wideo nagranym przez świadka morderstwa. Agencja Reutera, powołując się na inne brytyjskie media, pisze, że napastnik nazywał się Michael Adebolajo.

Anjem Choudary kierował organizacją, której działalności w Wielkiej Brytanii zakazano kilka lat po atakach na World Trade Center - głównie ze względu na namawianie do przeprowadzania ataków terrorystycznych w Iraku i Afganistanie oraz w związku z kilkoma zamachami, m.in. w Tel Awiwie w 2003 r.

"Miły, spokojny", chodził na spotkania ekstremistów

Choudary powiedział dziennikowi "The Independent", że rozpoznał młodego mężczyznę, który - z tego co wie - w 2003 r. przeszedł na islam z chrześcijaństwa. Choudary mówi, że Mudżahida znał też pod imieniem Michael.

- Chodził na moje wykłady, na organizowane przez nas spotkania. Nie określiłbym go jako członka organizacji. Pojawiał się, by słuchać. Wiele osób tak robi w naszym przypadku - stwierdził.

Według niego, Brytyjczyk, którego rodzice pochodzą z Nigerii, "był miłym, spokojnym chłopakiem". - Interesował się islamem, uczeniem się Koranu na pamięć. Jakieś dwa lata temu zniknął. Nie wiem, gdzie znalazł motywację, by dokonać tej zbrodni - stwierdził Choudary.

Organizacja nie pozwalała na ataki na Wyspach

On sam twierdzi, że nigdy nie namawiał swoich zwolenników do ataków na terenie Wielkiej Brytanii. Tłumaczy angielskiemu dziennikowi, że "jego zasady są jasne". - Istnieje pewien pakt. W zamian za spokojne życie muzułmanów i zezwalanie im na praktyki religijne w Wielkiej Brytanii nie wolno atakować urzędów, jej obywateli, żołnierzy, kogokolwiek - mówi.

Co innego, gdy brytyjscy żołnierze stacjonują poza granicami, gdzie są "najeźdźcami". - Tam ludność ma prawo się bronić. Największym punktem zapalnym w stosunkach z Wielką Brytanią (dla muzułmanów) jest jej polityka zagraniczna - dodaje.

Zdaniem Choudary'ego choćby w internecie jest dostępnych o wiele więcej materiałów "bardziej ekstremistycznych", niż te, które dostarcza jego była organizacja, np. kierowany przez Al-Kaidę magazyn "Inspire", czy wykłady radykalnego jemeńskiego duchownego Anwara Al-Awlakiego.

Pierwszy akt terroru od ośmiu lat

Mediom nie udostępniono informacji o tożsamości żołnierza zabitego przez Mudżahida i jego kompana.

Zabójstwo żołnierza w Londynie to pierwszy mord uznany za akt terrorystyczny od czasu wybuchów w metrze w 2005 r., gdy w stolicy Anglii w wyniku podłożenia czterech bomb zginęło 37 osób.

Autor: adso\mtom / Źródło: Independent

Raporty: