Utrzymanie polityki otwartych drzwi NATO oraz partnerstwo Sojuszu z Rosją jako środek zapewnienia bezpieczeństwa w regionie euroatlantyckim - to niektóre z zaleceń, jakie znalazły się w raporcie o przyszłości NATO. Raport przekazała grupa mędrców z byłą amerykańską sekretarz stanu Madeleine Albright na czele.
Raport, który został upubliczniony w poniedziałek, ma posłużyć sekretarzowi generalnemu NATO Andersowi Foghowi Rasmussenowi do sporządzenia nowej koncepcji strategicznej Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Rasmussen, komentując zalecenia grupy mędrców, powiedział jest on zgodny z jego myśleniem o organizacji, którą zawiaduje i będzie podstawą projektu nowej koncepcji strategicznej Sojuszu. - Ostateczna koncepcja będzie krótsza, ale grupa ekspertów dotknęła sedna sprawy i kluczowych kwestii. Przygotowali podstawy dla nowej strategii. Moją ambicją jest stworzyć tekst krótszy i bardziej precyzyjny - powiedział PAP Rasmussen. I dodał, że pierwszy projekt koncepcji strategicznej przygotuje we wrześniu, przed wspólnym posiedzeniem ministrów zagranicznych i obrony 14 października w Brukseli.
Celem jest przyjęcie nowego dokumentu na szczycie NATO 19-20 listopada w Lizbonie. Nowa strategiczna koncepcja NATO ma zastąpić dokument obecnie obowiązujący z 1999 roku.
Fundamentalnym zadaniem NATO pozostaje obrona terytorialna, ale raport jasno stwierdza, że w celu zapewnienia skutecznej obrony terytorium, możemy potrzebować czasem wyjść poza nasze terytorium, jak w Afganistanie. (...) W naszych czasach musimy zdać sobie sprawę, że także cyberataki mogą mieć niszczące konsekwencje, więc obrona terytorium może zacząć się już w cyberprzestrzeni. Obrona terytorium to więcej niż tylko czołgi wzdłuż naszych fizycznych granic Anders Fogh Rasmussen
Kluczowy piąty artykuł
Autorzy raportu potwierdzili zapisaną w artykule 5 Traktatu Północnoatlantyckiego "wzajemną obronę" jako podstawowe zaangażowanie Sojuszu. I to właśnie za najistotniejsze uznał Adam Rotfeld, były szef polskiej dyplomacji, a zarazem członek grupy mędrców.
- Artykuł piąty uznany został za kluczowy i za najważniejszy. Nie jest redefiniowany, on jest w związku z rozszerzeniem Sojuszu na nowo interpretowany. Nie było w tej sprawie różnic poglądów ekspertów - powiedział Rotfeld.
Artykuł 5 mówi, że napaść na jeden kraj jest agresją przeciwko wszystkim sojusznikom, którzy niosą sobie wówczas nawzajem pomoc.
Zmienione warunki
Jednak w raporcie eksperci wyraźnie wskazują, że choć "jak zapisano w artykule 5 fundamentalne zaangażowanie NATO pozostaje niezmienione", to zmieniły się warunki, by je realizować. Wskazują na nowe typy zagrożeń.
"Aby pozostać wiarygodnym, obowiązek wzajemnej obrony przeciwko zbrojnej agresji musi opierać się nie tylko na podstawowych zdolnościach wojskowych, lecz także na planach kryzysowych, dobrze określonych celach i solidnej logistyce".
Na tę nową, w porównaniu z koncepcją strategiczną NATO z 1999 roku, interpretację artykułu piątego zwrócił uwagę także Rasmussen. - Fundamentalnym zadaniem NATO pozostaje obrona terytorialna, ale raport jasno stwierdza, że w celu zapewnienia skutecznej obrony terytorium, możemy potrzebować czasem wyjść poza nasze terytorium, jak w Afganistanie. (...) W naszych czasach musimy zdać sobie sprawę, że także cyberataki mogą mieć niszczące konsekwencje, więc obrona terytorium może zacząć się już w cyberprzestrzeni. Obrona terytorium to więcej niż tylko czołgi wzdłuż naszych fizycznych granic - powiedział.
W raporcie podkreślono, że NATO powinno angażować się w misje poza swymi granicami, tylko po to, by bronić interesów państw członkowskich. Ponadto takie interwencje mogą mieć miejsce wyłącznie na podstawie reguł przyjętych przez ONZ. - Sojusz nie pretenduje do roli żandarma świata. To wciąż sojusz regionalny - ocenił Rotfeld.
Nowe pomysły
Grupa mędrców zwróciła też uwagę, że NATO musi chronić przed nowymi typami zagrożeń. Eksperci uznali również, że Sojusz potrzebuje reform, by sprostać nowym wyzwaniom.
Kolejnym nowym elementem jest podejście partnerskie. Uznano "partnerstwo Rosja-NATO za środek promocji bezpieczeństwa w regionie euroatlantyckim", podkreślono też partnerstwo z takimi krajami jak Japonia, Australia czy Nowa Zelandia, oraz międzynarodowymi organizacjami jak UE i OBWE.
Grupa mędrców zwróciła też uwagę na niebezpieczeństwo, jakie stanowią zbrojenia rakietowe Iranu. W tym kontekście opowiedziano się za efektywnym systemem obrony przeciwrakietowej, tworzonym wspólnie z partnerami NATO, w tym Rosją.
Grupa mędrców doradziła NATO
Grupa mędrców została powołana przez samego Rasmussena w sierpniu minionego roku.
Tworzy ją 12 przedstawicieli państw członkowskich z byłą sekretarz stanu USA Madeleine Albright na czele. Są też przedstawiciele Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Hiszpanii, Kanady, Grecji, Turcji oraz Łotwy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: World Economic Forum