Cywilni naukowcy z politechniki w Kownie przetestowali rakiety balistyczne własnej produkcji. Nie jest to obecnie groźna broń - pociski o nazwie GTI-260 mają zasięg tylko 30 kilometrów. Litwini mają jednak wielkie ambicje, sięgające kosmosu.
Odpalenie rakiet miało miejsce na nadmorskim poligonie w Juodkrante. Inżynierowie z Instytutu Technologii Obronnych (GTI) Politechniki w Kownie prowadzą prace nad rozwojem prostych rakiet balistycznych od kilku lat.
Litwa balistyczna
Przygoda z pociskami zaczęła się na politechnice w 2006 roku. Kowneńscy naukowcy startowali od zera i musieli finansować rozwój rakiet balistycznych ze środków własnych. Najpierw opracowano prosty pocisk o nazwie GTI-1 o zasięgu 10 kilometrów. Podczas pierwszego próbnego odpalenia w 2009 roku, rakieta osiągnęła prędkość około 1500 km/h i wzniosła się na wysokość pięciu kilometrów.
Po udanej demonstracji możliwości opracowanego pocisku, naukowcy otrzymali zewnętrzne finansowanie. W efekcie powstały rakiety GTI-95 i GTI-160. 19 kwietnia przetestowano 4 GTI-95 i 2 GTI-160.
Program ma oficjalnie charakter wojskowy. Naukowcy rozważają jednak zastosowanie opracowanych rakiet do celów meteorologicznych i badania atmosfery. Litwini mają jednak o wiele większe ambicje. Chcieliby, aby w przyszłości ich rakiety wynosiły na orbitę bardzo małe satelity (tak zwane nanosatelity, które mają masę od kilograma do dziesięciu kilogramów). W tym celu naukowcy z Kowna nawiązali już współpracę z Europejską Agencją Kosmiczną.
Źródło: altair.com.pl
Źródło zdjęcia głównego: lrytas.lt