Leczenie depresji pomaga w pracy

 
Depresja utrudnia efektywną pracęTVN24

Leczenie depresji zwiększa produktywność w pracy - wynika z najnowszych badań, o których pisze "Canadian Journal of Psychiatry". Naukowcy stwierdzili ponadto, że aż 57 proc. osób chorych na depresję, nie było leczonych.

Naukowcy z Centre for Addiction and Mental Health (CAMH) w Toronto doszli do takich wniosków po przeanalizowaniu danych zebranych wśród 3 tys. pracowników. 255 z nich (tj. 8,5 proc.) przeżyło epizod depresji.

Ich analiza potwierdziła, że osoby cierpiące na depresję znacznie rzadziej były wysoce produktywne w pracy. - Spodziewaliśmy się tego, gdyż już wcześniejsze badania wykazały, iż depresja ma negatywny wpływ na zdolność pojmowania, uczestnictwo w życiu społecznym i codzienne funkcjonowanie - komentuje główna autorka pracy dr Carolyn Dewa.

Jeśli pacjenci mają wcześnie dostęp do leczenia mogą uniknąć niezdolności do pracy, która drogo kosztuje firmę. dr Carolyn Dewa

Leczenie kluczem do sukcesu

Okazało się jednocześnie, że pracownicy, którzy podjęli leczenie przeciwdepresyjne, ciągle utrzymując aktywność zawodową, znacznie częściej uzyskiwali wysoką produktywność niż ci, którzy nie stosowali terapii.

- Pacjenci z umiarkowaną depresją, którzy otrzymali leczenie mieli o 2,5 razy wyższe szanse być bardzo produktywni w porównaniu z pracownikami, którzy się nie leczyli - wyjaśnia dr Dewa. Natomiast, pacjenci z ciężką depresją, którzy poddali się terapii 7 razy częściej utrzymywali wysoką produktywność, niż ci, których nie leczono.

Jak ocenia dr Dewa, wyniki te faktycznie przemawiają za tym jak ważna jest terapia depresji, a ze strony pracodawcy - ułatwienie jej oraz danie wsparcia pracownikowi. - Jeśli pacjenci mają wcześnie dostęp do leczenia mogą uniknąć niezdolności do pracy, która drogo kosztuje firmę - dodaje.

Pracodawca powinien pomóc

Naukowcy zaobserwowali jednak też niepokojący trend. - Wykazaliśmy, że spośród wszystkich uczestników badania, u których zdiagnozowano poważny epizod depresyjny 57 proc. nie było leczonych, a wśród pacjentów z umiarkowaną depresją odsetek ten wynosił 40 proc. - mówi dr Dewa.

Jak tłumaczy badaczka, strach przez stygmatyzacją i dyskryminacją często wpływał na skłonność ludzi do podjęcia leczenia, podobnie jak brak wiedzy odnośnie możliwości uzyskania wsparcia w miejscu pracy. Jej zdaniem, kluczową rzeczą jest, by pracodawcy proponowali pomoc pracownikom z chorobami psychicznymi i wspierali ich w terapii oraz później, gdy wracają do pracy.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24